Nie wierzę w waszą świętość! - HYdE PaRK

[~Adam]

Admin panicznie boi się opinii klientów czytających to forum.

[dzibar]

Esia już tak dalece pogubiła się w tym co zgodne z prawem a co niezgodne z prawem i weszło w normę, ze trudno mi traktować ja jako dobrego kierownika.
W moim przekonaniu jest to kierownik, który nadużywa swojego stanowiska, a ludzi traktuje przedmiotowo w zalezności od swojego widzimisie ( czytaj nastroju).
Uwazam, ze taka postawa jest gorsza od radykalnej bo sprawia, ze czujnosc pracowników socjalnych sie rozmywa i pozwalaja sobie na coraz wiecej byle tylko nie zostać złapanym na goracym uczynku. To robi postawa szefa ignoranta, który sobie luzuje i traktuje ludzi w kategoriach równy i równiejszy. Na pocieszenie esi moge tylko powiedzieć, że nie jest przypadkiem odosobnionym.

[~Adam]

Oj nie jest na pewno niestety. Ale to nie jest pocieszenie.

[dzibar]

czy zdajecie sobie sprawę z tego, ze naciągając prawo w ten sposób kierownicy szkodzą pracownikom socjalnym, a pracownicy socjalni swoim klientom. Na dluższy dystans dochodzi wlasnie do nadużyć i przemocy; w tym mobbingu. Właśnie dlatego w pomocy społecznej jest wrażliwych, empatycznych osób, a coraz więcej urzędników, którzy bez mrugnięcia okiem wywiad pisza przy biurku nie biorąc pod uwage ani samopoczucia klienta, ani jego nie wchodzac glębiej w jego sytuację ( brak rzetelności)
Nie ma przypadków, jest synergia

[~a..]

... za co ciebie zwolnili i przegrałaś po trzykroć?

[dzibar]

~a patrz wątek zwolniona z pracy cz.II
( i naucz się liczyć, wyrok na moją niekorzyść zapadł dwa razy, pierwszą sprawę o niezgodne z prawem zwolnienie z pracy - wygrałam z wskazaniem na wypłatę odszkodowania i rażące błędy pracodawcy przy zwolnieniu - od tego wyroku pracodawca złożył apelację, w apelacji uczestniczył sędzia, który prowadził sprawę o mobbing) - resztę czytaj w wątku j.w. - tam moge odpowiadać na pytania dotyczące moich procesów o mobbing i niezgodne z prawem zwolnienie.
Ale muszę przyznać, ze gdyby nie to, ze prowadziłam zeszyt spraw nie mogłabym wykazać mojej rzetelności, a tak w wyroku SSR podkreślił moja uczciwośc jako cnotę obywatelską, a w apelacji SSO w wyroku stwierdzil, że pracodawca ma prawo dobierać sobie pracowników.
Biorąc pod uwagę ~~ęsię to z pewnością nie znalazłabym z nia wspólnego języka, od razu widać, że o pracy socjalnej ma małe pojęcie.
Ja w swoim zeszycie ewaluacyjnym miałam mnóstwo zapisanych nadgodzin ( co mi też zarzucono jako niezgodne z prawem zachowanie), ale z drugiej strony wpisy koordynatora, że zeszyt jest prowadzony bez zarzutu co świadczy wlaśnie o takiej postawie jak przedstawiła esia stosowania prawa niezgodnie z prawem ( 1/2000 nie realizowany i zmuszanie do nadgodzin, albo pisania przy biurku). Moje odwołania w sprawie przepracowania były ignorowane i to też było odnotowane na moja korzyśc w sądzie.
Tak więc ja nie martwie się o wynik tych procesów bo to tylko kwestia czasu, szkoda tylko, ze tak wielką cene przyszło mi zapłacić za to, że chciałam być najlepszym pracownikiem jakim moge być.
W tej pracy to nie powinno sie zdarzyć i dlatego przeżyłam szok, ale jak to mówia człowiek uczy się na błędach, a co nie zabije to wzmocni

[~a...]

bez względu na liczbę - liczy się efekt - przegrałaś i przegrasz dalej - jak w ps. liczy się trwały efekt a reszta to furda!!!!!!!!
a co do języka - z niewieloma na forum masz wspólny - twoich wklejek już nawet nikt nie komentuje - powietrze

[~Adam]

Uważaj a takim py skowaniem. Stołek łatwo stracić.

[~a...]

goń się pajacu!!!!

[~Adam]

Twój stary to pajac.