Niemcy nie mają takich problemów, jak Polacy i nie obchodzi ich co sobie myślimy, czy nas obrażają, znieważają, czy nawołują do nienawiści na tle rasowym i narodowościowym. W kontekście decyzji niemieckiego sądu wypowiedź Niesiołowskiego brzmi, jak farsa. Mało tego, uważam, że zwalczanie w Polsce nietolerancji w obliczu tego wyroku jest farsą a ci, którzy to robią wysługują się naszym wrogom.
\"Powiat Uecker Randow przegrał proces z nacjonalistyczną niemiecką partią NPD dotyczący antypolskich plakatów powieszonych w Loeknitz. Plakaty nawołują: \"Polen Invasion - stoppen\" czyli \"Zatrzymać polską inwazję. Polskie Radio Szczecin podaje, powołując się na informacje nieoficjalne, że sąd w Greifswaldzie, który rozpatrywał tę sprawę w trybie wyborczym orzekł, iż decyzja o zdjęciu plakatów narusza wolność słowa. ...\"
Polacy, uczmy się dbać o nasze narodowe interesy. W Niemczech w świetle prawa doprowadza się do odradzania się prawdziwego faszyzmu gdy w tym samym czasie w Polsce ludzi próbujących walczyć o nasze prawa nazywa się z premedytacją, tak by ich zniszczyć, faszystami.