NK- refleksje z praktyki - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 8 z 11    [ Posty: 102 ]

Napisano: 27 lip 2012, 10:18

Do ~:) ja mam tak samo.
Czy przewodniczący może sam zrezygnowac z funkcji przewodniczącego?
~~nova


Napisano: 28 lip 2012, 23:17

Funkcja przewodniczącego ZI jest z wyboru (wybór na pierwszym posiedzeniu utworzonego ZI - tak w Ustawie). Zatem nie może taka osoba byc przyklejona do stołka na zawsze. Zazwyczaj (co ja piszę, w 99%!) przewódniczącym ZI zostaje szefowa MOPR/GOPS. Może zatem z powodu nawału innych obowiązków sama zrezygnować z przewodniczenia ZI. Po tej rezygnacji członkowie ZI wybiorą nowego. Logiczne.
U nas przewodniczącą ZI jest dyrektorka MOPR, która zarazem jest przewodniczącą MKRPA. Jako dyrektorka MOPR bierze solidną pensję, jako przewodnicząca MKRPA 200 zł za każde posiedzenie (potrzebne czy niepotrzebne - sie należy). Za przewodniczenie ZI nie bierze ani grosza dlatego nie przykłada się do tej roboty wcale cedując te obowiązki na swoją zastępczynię, która zarazem przwodniczy każdej GR. Pożytek z przewodniczącej ZI żaden dlatego we wrześniu, na trzecim z kolei w tym roku spotkaniu ZI, zaproponuję zmianę przewodniczącego. Zaproponuję swoją kandydaturę, bowiem ja lubię pracować społecznie, tfu, nieodpłatnie i zgodnie z prawem, jak to przewidziano w Ustawie, czyli \"w ramach obowiązków służbowych/zawodowych\".
~Jerry

Napisano: 01 sie 2012, 14:55

No tak, całe ZI jest \"be\" dopóki nie jesteś na stołku. I tak oto wylazło zakłamanie.
~eh

Napisano: 01 sie 2012, 15:23

Bez przesady, Jerry uzdrowi system, jak już będzie na stołku którego mu tak brakowało, to stwierdzi \"jakie to dobre rozwiązanie to całe ZI i NK\" ;)
~HErA

Napisano: 01 sie 2012, 16:10

Ten stołek parzy w d.....e, zasiądzcie to zobaczycie.
~ex

Napisano: 01 sie 2012, 16:50

Zanim eh i HErA jeszcze raz mi dowalicie to przeczytajcie uważnie drugą część mojego postu, w którym opisałem, jak jęczy pod ciężarem pracy przewodnicząca MOPR/MKRPA/ZI. Aktywna jest tylko tam, gdzie płacą...
A czy ja tak pragnę stołka?
Jeśli będę przewodniczącym ZI to postaram się o wykładnię dla art. 11a Ustawy: czy ofiara może liczyć na wydanie przez sąd cywilny postanowienia zobowiązującego sprawcę przemocy do czasowego opuszczenia wspólnego lokum? Czy egzekucja komornicza tego postanowienia ma być bezpłatna w odróżnieniu od egzekucji o eksmisję?
W tym upatruję jakąś szansę uzdrowienie chorej procedury! Może się uda nawet spowodować, by minister sprawiedliwości wydał jakiś akt wykonawczy do tego artykułu...

PS. Bratnia duszo, jedynie ty rozumiesz sens moich wypowiedzi, czyli czujesz bluesa. Dzięki.
~Jerry

Napisano: 01 sie 2012, 16:52

Zgubiłem jedno zdanie:
\"Czy złożenie takiego wniosku do sądu ma być zwolnione z opłat?\"
~Jerry

Napisano: 01 sie 2012, 16:55

Procedura nie jest chora, w większości chorzy są Przewodniczący - głównie na WŁADZĘ.
~kama

Napisano: 01 sie 2012, 17:07

Jestem zdrowym przewodniczącym.Zachorowałem jak mnie wybrano. Jeszcze nie mogę się wycofać z tej Bonanzy bo nie ma kto wszkoczyć na ten stołek.
Zrobię to 31.12.12.
~ex

Napisano: 02 sie 2012, 9:05

Akurat na koniec świata ;)
~ala



  
Strona 8 z 11    [ Posty: 102 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x