Dajcie spokój, wybory idą. Czego posłowie nie zdążą, mimo oczywistych szczerych chęci, uchwalić, pójdzie do niszczarki.
A nowy rząd będzie mówił o trudnym budżecie, budżecie kompromisu, zaległościach pozostawionych przez poprzedników i nic co miałoby dodatkowo obciążyć budżet państwa, a nie jest wynikiem realizacji wyroków TK nie przejdzie.
Co ma szanse przejść:
-projekt o "uproszczeniach i ujednoliceniach SR i FA" w świadczeniach rodzinnych (tak to nazwijmy)
Byłoby miło, ale mam wątpliwości co do intencji ustawodawcy.
-projekt o informatyzacji
przejdzie, bo w empatię wpakowano zbyt duże pieniądze.
-złotówka za złotówkę,
za drogi, nie przejdzie
-świadczenia rodzicielskie (po tysiaku przez rok od urodzenia dziecka),
za drogi, nie ma szans
-świadczenie pielęgnacyjne (na razie założenia),
przejdzie, bo ma realizować TK
-ostatni projekt złożony przez PO do sejmu o wychowawczych
przejdzie, z uwagi na uchwałę NSA.