art. 30 i art. 25 ust. 1 uosr
orzecznictwa sądowego jest na kopy i jest ono utrwalone już od kilku lat, tu przykąłd z nabyciem prawa do emerytury i SP
Organy uznały, że brak poinformowania organu przez skarżącą o ustaleniu jej prawa do emerytury powoduje, że całe świadczenie pobrane przez nią za okres od 1 listopada 2010 r. do 31 grudnia 2011 r. należy uznać za świadczenie pobrane nienależnie. Takie stanowisko jest, w ocenie Sądu, błędne. O ustaleniu prawa do emerytury można mówić dopiero w przypadku wydania prawomocnej decyzji o przyznaniu emerytury. Nie wiadomo, kiedy decyzja ZUS stała się prawomocna, bowiem organy nie poczyniły tym zakresie żadnych ustaleń. Wskazać należy, że zgodnie z art. 118 ust. 7 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 z późn. zm.) od decyzji organu rentowego przysługują osobie zainteresowanej środki odwoławcze określone w odrębnych przepisach. Takimi odrębnymi przepisami są przepisy ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 z późn. zm.), który w art. 4779 § 1 stanowi, że odwołania od decyzji organów rentowych wnosi się na piśmie do organu, który wydał decyzję, lub do protokołu sporządzonego przez ten organ, w terminie miesiąca od doręczenia odpisu decyzji. Jak wynika z decyzji ZUS dotyczącej skarżącej wniosek o przyznanie emerytury złożyła ona w czerwcu 2010 r., lecz decyzja o przyznaniu emerytury została wydana dopiero w dniu 15 kwietnia 2011 r. Skarżąca nie mogła poinformować organu wypłacającego świadczenia rodzinne o przyznaniu jej emerytury wcześniej, niż uprawomocniła się decyzja ZUS, co mogło nastąpić około połowy maja 2011 r. Dopiero od tego momentu można rozważać, czy z uwagi na przyznanie skarżącej emerytury świadczenia pobrane przez nią można uznać za pobrane nienależnie. Nie ma przy tym znaczenia, że decyzja ZUS z dnia 15 kwietnia 2011 r. przyznała skarżącej emeryturę za okres wcześniejszy.