wezwac pana do wyjasnien, jesli potwiersdzi,ze dziecko nie pozostaje z nim we wspolnym gospodarstwie , ze jest pod opieka matki - to jemu odmowisz a wniosek niech zlozy matka i jej przyznasz becik...wytlumacz im tez ze rodzinne bez alimentow (i drugi tysiac) nie bedzie sie nalezalo dopoki nie bedzie zasadzonych na dziecko alimentow...chyba ze sie pogodza i uznaja,ze jednak wspolnie je wychowuja tylko swiafdzcenia maja byc wyplacane matce;-)