Napisano: 07 lip 2012, 0:32
hmm... ~henio raczej by wiedział
albo ~jan nie jest dawnym ~heniem, albo jest, ale zapomniał, że siedział kiedyś na ławeczce
na ławeczce się rozmawiało trochę o maskach, trochę o byle czym... potem na ławeczkę przysiadły się różne ~kicie, a po kiciach inne łaziki i spaskudziły ławeczkę, więc już nikt na niej nie chciał siadać
a ~henio wyraził ubolewanie, że nikogo tam nie widuje, po ubolewaniu natomiast wątpliwość, czy może używa zbyt trudnych słów...
Dla rozmówcy z tamtej ławeczki żadne słowa nie są zbyt trudne. Czasem tylko nie widzi sensu słów (nad)używania, na wiatr rzucania, wystawiania ich na publiczny pręgierz forumowy.