Napisano: 02 lis 2015, 10:16
Dziękuję za informację. My też tak samo robiliśmy do tej pory. Jednak zalecenia pokontrolne są takie, że posiłek należy przyznać dopiero po wywiadzie. Bo same dokumenty to nie jest podstawa (na wywiadzie mogą wyjść różne rzeczy, które mogę wpłynąć na decyzję). Z jednej strony -niby racja. Obiad to nie pomoc finansowa żeby odnieść do niej art. 106.3 . Stąd moje pytanie. I na kontrolujących nie robi wrażenia fakt, że 99% dożywianych dzieci, pochodzi z rodzin juz nam znanych. takie tam podejście formalne,. czy jednak mamy podstawy, żeby je kwestionować??