No właśnie- nie dyskutujmy z przepisami prawa. Pracownik socjalny odbiera dzieci w obecności policji i lekarza ALE W GODZINACH URZĘDOWANIA MUSI ZOSTAĆ ROZPOCZĘTA PROCEDURA. Jeśli ośrodek jest do 15.30 to można rozpocząć odebranie dzieci o godz. 15.29 ( wówczas nie ważne o której się skończy może i po 20), a jeśli rozpocznie się procedura o 15.31 to pracownik socjalny zbiera zabawki i idzie do domu, a policja sama sobie wtedy odbiera dzieci i wówczas idą one tylko i wyłącznie do placówki - do rodziny policja nie może). Odebranie dzieci po godzinach pracy przez pracownika socjalnego jest niezgodne z prawem i wówczas można złożyć zażalenie na bezzasadne odebranie dzieci i mamy problemy.[Anioł] pisze:Proszę państwa ale nie ma co dyskutować z parzepisami prawa, tak mi się zdaje. Ustawa jak choćby o Przeciwdziałaniu Przemocy ( od art.12, 12a..) w sposób wyraźny wskazuje kto bierze udział w interwencji. ( Prac. socjalny, Funkcjonariusz Policji, Przedstawieciel Ochrony Zdrowia). Mało tego - pracownik socjalny - jest monitorującym sytuację, co oznacza, że ostatecznie to on ( w zespole), podejmuje decyzję o odebraniu dziecka.
Nie macie Państwo opracowanej procedury postępowania?
Pomijajac Ustawę j/w - pracownik socjlany podejmuje tego typu interwencję także w oparciu o Ustawę macierzystą, czyli o Pomocy Społecznej- cel ratowniczy, przecież znacie państwo te przepisy.
Co do pracy w godzinach po...reguluje je Kodeks Pracy i Regulamin wew. OPS.
Aniele mój...[Anioł] pisze:Nie. Dostaniesz telefon o 15.30 z poleceniem sluzbowym i ? zrobisz co uważasz, albo wykonasz polecenie szefa albo poniesiesz konsekwencje.
"Odebranie dzieci po godzinach pracy przez pracownika socjalnego jest niezgodne z prawem i wówczas można złożyć zażalenie na bezzasadne odebranie dzieci i mamy problemy" no proszę was...już nie kombinujmy.