\"Opozycja zjednoczona, władza podzielona. Po weekendowych wiecach dziś wiele się wyjaśni na Ukrainie - uważa szef Związku Ukraińców w Polsce.
Piotr Tyma mówił w radiowej Jedynce, że podczas proeuropejskich i antyrządowych protestów w Kijowie dotychczasowe podziały poszły na bok. Razem protestują członkowie odległych ideowo partii - jak Witalij Kliczko z Udaru i Ołeh Tiahnybok ze Swobody. A tego nie było wcześniej - podkreśla gość Sygnałów Dnia. Dotąd opozycję cechowała apatia i brak programu. W tym przypadku proeuropejski program zjednoczył znaczną jej część i wielu zwykłych obywateli.\"
http://wiadomosci.wp.pl/lbid,5182,title ... azywo.html
To nie przypadek - byłam na PIKIECIE w Warszawie i pomimo deszczu i bardzo złego samopoczucia, jestem dumna, ze tam dotarłam. Bardzo dziękuję organizatorom i kol. Lucynie za to co zrobili - a to co zrobili to moim zdaniem wyrażenie tego co czuje i sprzeciw przeciwko temu co w pomocy społecznej każdy jak umiał i mógł wyraził swoje zdanie zgodnie z prawdą i swoimi intencjami.
W sumieniu każdego uczestnika pozostawiam to jakie intencje nim kierowały. Tym razem wyjazd do Warszawy to dodz. 17:30 w piątek i przyjazd w niedzielę na miejsce obecnego pobytu o godz. 14- tej.
Dlaczego o tym piszę? Bo uważam, ze warto było przyjechać na tę Pikietę, aby zaznaczyc swoja solidarnosc, aby zmiany faktycznie się dokonały.
Nie może być tak, ze teraz będziemy cisi i spokojni napawać się sukcesem, że co zrobilimy razem. Na pikiecie wyraźnie wyszły różnice zdań różnych pracowników, poziomów wiedzy, kompetencji, doswiadczenia. To nie sa wielkie przeszkody moim zdaniem - aby w życie wprowadzić realne zmiany, które zaczna przynosić nam i tym którym pomagamy realne korzysci a nie
pozorować działania i pysznić się tym, że ja byłem to jestem lepszy, a ktos nie był to jest gorszym pracownikiem socjalnym..
Zapamiętajmy ten dzień 30 listopada 2013 jako powstanie listopadowe pracowników socjalnych bo pomimo, że osiagnęli dno potrafili się zjednoczyć i wspólnie od tego dnia się odbijają.
W swoim imieniu dziekuję wszystkim za to że byli, za kreatywnosc i niezawodnosc.
Wierzę, ze zawsze znajdzie się ktos kogo wiara jest tak głęboka, że góry przenosi i nie zawiodłam sie.
Dziekuję, że pozwoliliscie mi byc wsród Was, a kol. Lucynie za to co wyrazia i jak wyraziła w swoim wystąpieniu bo to mnie utwierdziło w przekonaniu, że sumienia nie da się zagłuszyć i zawsze znajdzie się kto powie to głosno i wyraźnie co dla innych jest niewygodne.