Ogromny problem, może Elmer ? :) albo ktokolwiek :)

[ana111]

Osoba uprawniona ukończyła 18 lat w dniu dzisiejszym.W dniu dzisiejszym oświadczyła, że nie chce żeby matka pobierała na nią fundusz alimentacyjny, ale sama też nie chce na siebie bo wyjeżdża za granicę na stałe. Muszę uchylić decyzję. Czy uchylam ją i doręczam tylko osobie uprawnionej. Czy matka nadal tu jest stroną skoro nie jest już przedstawicielem a pełnomocnictwa nie ma? Jak to załatwić formalnie. Czy wystarczy zgoda osoby uprawnionej na uchylenie? Matka nic nie będzie wiedzieć w sprawie... Mam mętlik.

[anetag]

o jezu, no matka jest strona i powinna wiedzieć, a uprawniony chyba powinien jakieś pismo ci napisać, ze wyjeżdża za granicę, wtedy wszczynasz postepowanie z urzędu i uchylasz matce świadczenia na to dziecko, tak mi się wydaje, ale może ktoś mądrzejszy ma lepszy pomysł

[de Charette]

matka już nie jest stroną
Osoba składa rezygnacje, uchylasz decyzję, kawa, ciastko.

[ana111]

Myślę podobnie jak Ty Elmer, tylko matka to histeryczka. Czy w takim razie odbywa się to całkowicie poza nią?

[anetag]

ja bym wzięła od tego uprawnionego jakieś oświadczenie kiedy wyjeżdża i z urzędu uchylila matce eiadczenie

[de Charette]

Matka była przedstawicielem osoby uprawnionej do 18 roku życia. Osoba uprawniona skończyła 18 lat - sama decyduje o sobie. Przedstawicielstwo matki wygasło. Dodatkowo to są świadczenia osoby uprawnionej a nie mamusi.

[anetag]

zgadzam się elmerek, tylko nie wiem czy może uchylić bez jej wiedzy skoro decyzja była na nia

[de Charette]

decyzja nigdy nie była na nią
Ona tylko reprezentowała osobę uprawnioną. Teraz już nie reprezentuje

[ana111]

No nic, załatwię to z osobą uprawnioną, ponieważ także jestem zdania, że matka już nie jest przedstawicielem i reprezentowała osobę uprawnioną tylko do osiągnięcia pełnoletności, a świadczenie przyznane jest DLA osoby uprawnionej. Pewnie wpadnie do mnie z awanturą albo TV jak zobaczy brak pieniędzy na koncie, no cóż ... Dziękuje wszystkim za opinię.

[anetag]

decyzja nigdy nie była na nią
Ona tylko reprezentowała osobę uprawnioną. Teraz już nie reprezentuje

no dobrze chyba już dziś nie czaję zamiast leżeć w łóżku i chorować to siedzę w pracy i już nic nie czaję , czacha dymi