ops ursynów

[~a2]

i na dodatek na hp - to jest faktycznie dobre miejsce na dywagacje o powadze sprawy tej

[~a2]

a na ogólnym podobny ton w sprawie ops - ursynów

[~Ktoś]

oj boisz się prawdy a2

[~noman]

cytat:

2010-07-27 21:59
Re: ops ursynów
wysłane przez ~a2 dnia 2010-07-27 21:59:07

~a2

wolny kraj - wolny portal - wolny wpis



ależ oczywiście, a2, jednak dobrze byłoby gdyby miał sens i wnosił cokolwiek do dyskusji, poza zbędnym zamieszaniem, które wprowadzasz...

[~a2]

przejdź na ogólny tam jest dyskusja (teraz) na poważanie a Ty chcesz to robić w HYDE PARKU
GRATULACJE - SPRAWDŹ CO TO OZNACZA W SŁOWNIKU

[~noman]

faktycznie odkrycia dokonałeś, hahahaha.
btw, to że to hp, to nie znaczy, że tu się tylko sadzi głupoty. mod przeniósł z ogólnego do hp, to i topic mieszka tutaj. proste?
szkoda mi czasu już na ciebie. dobranoc

[~a2]

no fakt - tu jest główna dyskusja dla Ciebie bo na ogólnym nie masz nic do powiedzenia.
Bywaj warsiawski bubku
do ~Ktoś - Twojej relatywnej prawdy?

[~jarząbek]

widać, że ty nie masz nic do powiedzenia poza obrażaniem i prowokowaniem innych tutaj. żałosny jesteś po prostu.

[~a2]

jarzabek podporo i dumo klubu Tęcza.
Żałosna jest ta wasza dyskusja o problemikach warsiawki.
Mielecie i nakręcacie się wzajemnie, wywalacie swoje brudy, jak podpisujecie albo i nie, a rano po takiej dyskusji razem wespół zespół przychodzicie do roboty i myślicie który/ która to pod którym nickiem wywaliła i dlaczego nie wiem komu nie podawać ręki.
Czy siedliście razem z dyrekcjami (dyrekcją) i podjęliście próbę otwartej rozmowy - zakładem, że nie i dlatego ciekaw jestem jak sobie razem patrzycie po takiej gadce na forum w oczy, jaki idziecie na fajkę, jak idziecie na piwo, czy patrzycie i zastanawiacie się czy z tym/tą lub tamtą/tamtym to jeszcze \"cześć\" czy może już nie. A może mijacie się w swojej robocie cichaczem i udajecie że wszystko jest ok a wieczorem skrycie za klawiaturą i monitorem chlapiecie na siebie ile wlezie i na wszystkich dookoła.
Pozdrawiam

[~jarząbek]

nad swoim życiem raczej zastanów się panie wielki-pożal-się-boże-moralizatorze. śmieszny jesteś, że zajmujesz się bezproduktywnie sprawą, która cię nie dotyczy, o której nic nie wiesz i na temat której prowadzisz jałowe dywagacje, przy okazji obdarzając wszystkich dookoła inwektywami. a swoje świetne rady wsadź sobie w otwór poniżej pleców.
łubu-dubu, łubu-dubu, a2 niech żyje nam!