Ordery jak lizaki - HYdE PaRK

[~duo]

masz rację ~ola - one pisuardczyki tak własnie myślą jak ~tytus (nie na darmo nick - brakujące ogniwo z \" tytus romek i a`tomek\" - u nich jak ktoś myśli inaczej lub nie daj Boże próbuje myśleć inaczej niż pierwszy pisosekretarz to od razu z PO.
I jeszcze działacz \"jej młodzieżówki\" - nic tylko pogratulować umiejętności dedukcji .
I nie ma wątpliwości - jedynie ona pisiowa nacja wszędzie widzi wroga, spisek, i zawsze staje na pierwszej linii walki z onymi wstrętnymi rzeczami - taki to pogrobowiec pzpr.

[~Elmer]

PIS i PO to jedno badziewie. PO ma za sobą media i tyle, PIS jest bardziej toporne (choć patrząc na Sztefana N. można mieć wątpliwości, nie mówiąc już o byłym pupilku Donka filozofie z Biłgoraja...). PIS, PO, SLD, PSL to banda czworga siebie warta. Nie chcecie zmian, uważacie, że dobrze jest żyć na koszt innych i bankrutować jako państwo dalej na nich głosujcie.
Co do postu Uno to prawidłowo wskazał skąd Wpadka-Bronkowi wyrastają nogi i tyle. Tylko zaślepiony zwolennik PO może tego nie widzieć. Ludzi składają się nie tylko ze zwolenników PO lub PIS. Niektórzy myślą samodzielnie, szkoda tylko, że przez jedną lub drugą stronę w przypadku przyjęcia innej linii niż partyjna od razu jest zwolennikiem drugiej strony.
Szkoda, że sztuka dyskursu upadła przez działalność m.in./ mediów powiązanych z PO (w mniejszym stopniu z PIS)

[~tytus]

Dzięki Elmer za merytoryczną wypowiedź. Ja też nei jestem zainteresowany popieraniem żadnej partii i zadażało sie mi wysuwać krytyczne uwagi zarówno w stosunku do PiS jak i PO a nawet w stosunku do śp. Lecha Kaczyńskiego gdy jeszcze żył.
To co jest charakterystyczne opisałem w poście powyżej, co nie oznacza, że automatycznie popieram PiS. Po prostu, zwyczajnie po ludzku mierzi mnie fałsz i zakłamanie propagandzistów PO i polityków. Polityka zawsze była miejscem niezbyt czystych zagrywek jednak PO sprowadziło ja w całości do rynsztoka. I tyle.
Myślę jeszcze, że dla żadnego myślącego obiektywnie człowieka wpisy zarówno duo jak i oli jednoznacznie pokazują kto ma deficyt tolerancji i demokracji. Kto nawołuje do dyskryminacji jakiejś grupy społecznej tylko dlatego, że reprezentuje ona inny światopogląd.
Podsumowując choć zwolennicy PiS często reagują emocjonalnie to nigdy nie byłem przez nich tak obrażany, jak przez zwolenników PO.

[dzibar]

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/prezyden ... omosc.html
to uważam za godne podkreslenia, bo przyjaciól poznaje się w biedzie

[~przekora]

\"... I w trybie obowiązujących przepisów prezydent nadał pani Ton Van Anh obywatelstwo polskie - powiedział prezydencki minister. ...\"

Gdzie tu zasługa prezydenta i jego rzekoma pomoc? Jedyne zo zrobił to przestrzegał prawa. Ale oczywiście dla zrównoważenia informacji, że odznacza ludzi skazujących opozycjonistów w Polsce na wiezienie w PRL, ukazuje się druga o rzekomej pomocy opozycjonistce. Kto to łyknął? Oczywiście dzibar!
Jak tak czytam niektóre linki podawane przez nią to zastanawia mnie brak spójności w tym co robi. czasem mam wrażenie, że chciałaba zamienić się w agencję prasową.

[~XXX]

dał bo jej sie paszport skończył - tak długo była na kartach pobutu w RP - a ambasador nie dał nowego i musiałaby wracać do wietnamu.

[~ola]

Lech Kaczyński odznaczył Mubaraka polskim orderem. Wiadomo, że ordery przyznaje się za wybitne zasługi. Za jakie zasługi prezydent Kaczyński odznaczył Mubaraka dwa lata temu? Natomiast nie tak dawno temu Jarosław Kaczyński wychwalał i reklamował egipskie plaże. Czy coś jest na rzeczy? Czy przypadkiem bracia Kaczyńscy nie mieli wspólnych interesów z Mubarakiem?

[~xyz]

i zapadła cisza!!!!!!

[~dla nieuków]

Informacja dla nieuków i komentarz dla ludzi złej woli:

Krzyż Wielki Orderu Zasługi RP
Nadawany jest cudzoziemcom i obywatelom polskim stale zamieszkałym za granicą, którzy swą działalnością wnieśli wybitny wkład we współpracę międzynarodową oraz współpracę łączącą Rzeczpospolitą Polską z innym państwami i narodami.

Ten order pełni funkcję kurtuazyjną i ma za zadanie budowanie dobrych relacji międzypaństwowych. W zasadzie jest to coś w rodzaju kurtuazyjnego prezentu szczególnie dla głów państw.

A teraz o zasadniczej różnicy. Gdy Lech Kaczyński przyznał to odznaczenie Mubarakowi w 2008 roku w Egipcie panował pokój i nikt w Polsce ani na świecie nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń do rządów Mubaraka. To, że dzisiaj Mubarak ma krew na rękach nie obciąża w najmniejszym stopniu Lecha Kaczyńskiego, bo kto jeszcze miesiąc temu przypuszczałby, że tak się potoczy historia Egiptu?

Podłością kolejną jest więc porównywanie przyznanie kurtuazyjnego odznaczenia dla powszechnie uznawanej głowy państwa przez wszystkie kraje świata a czym innym przyznanie orderu dla przestępcy sądowego.

Lech Kaczyński nie mógł wiedzieć, jak potoczy się historia Egiptu.

Komorowski powinien wiedzieć, co robił w przeszłości odznaczony przez niego prawnik.