Jest cała masa wątpliwych, spornych, niejasnych kwestii w naszej ustawie, co po raz kolejny potwierdza, że to bubel nad bublami.
Co do wyroków sądów - osobiście traktuję je jako ciekawostkę. Przenigdy za jakiś wyznacznik, czy wytyczne. Wyroki bywają czasem tak durne, że w głowie się nie mieści.
Mnie tam się podoba to, co @Gość pisze, często mamy te same poglądy, chociaż nie sposób też nie wziąć pod uwagę słów @brodafixa, że ocen moralnych stosować nie powinniśmy.