Pieprzone lemingi, pieprzą w gównych mendiach, że musimy przestrzegać unijnych regulacji, bo więcej Polaków opowiadziało się za przystąpieniem Polski do UE niż głosowało na PiS. No to ja proponuję w tej sprawie przeprowadzić referendum i zobaczymy, jak jest dzisiaj. Żaden leming bowiem nie zająknie się, że gdy podddani byliśmy referenedum to UE była inna i nie o taką Unię nam chodziło.
Kiedy np. rolnicy głosowali za przystąpieniem do UE to wprawdzie nie przyznano im takich samych dopłat, jakie mieli niemieccy czy francuscy rolnicy ale obiecano, że w kolejnej perspektywie dostaną tyle samo co żabojady czy fryce. I co? I pstro. Polscy rolnicy nadal traktowani są, jak ubodzy krewni, którym należy się wyłącznie jałmużna. A co z ruskim embargiem na naszą żywność. Dlaczego ta solidarna UE nie zaprzestała całkowicie eksportu do Rosji, wymuszając w ten sposób równe traktowanie wszystkich państw unijnych? Bo te śmierdziele róność i solidarność mają w głebokim poważaniu a korzystają z niej tylko w celu sterroryzowania niepokornych rządów nowych państw, któym marzy się parwdziwa róność i prawdziwa solidarność.