Witam, mam do wznowienia postępowania dot. świadczeń z FA, ponieważ okazało się, że dłużnik (którego tożsamość ustalono niedawno) nie żyje od kilku lat. W akcie zupełnym aktu zgonu nie ma daty śmierci tylko data znalezienia zwłok.
Wg mnie ta data jest potrzebna żeby określić właściwie nienależnie pobrane świadczenia.
Co o tym myślicie?
Mieliście może taki przypadek, a jeśli tak, czy występował ktoś do sądu, np. była żona, o ustalenie daty zgonu.
Bardzo proszę o pomoc.