nic Ci nie chce w,awiac bo oczywiscie ze tak nie jest ale jak sam napisales "...w przypadku świadczeń związanych z urodzeniem dziecka pytamy interesantów, czy są zainteresowani ubieganiem się o inne świadczenie..." i oto mi chodzilo amenkronos79 pisze:Informacje o tym co, komu i w jakiej wysokości mam wywieszoną w gablocie przy punkcie obsługi interesantów, dostępną na stronie internetowej i w formie ulotek.Gość pisze:a znowu sie tak nie broncie nawzajem... a gdyby dotyczylo to np waszej siostry/brata ktorzy umowmy sie nie musza sie na tym zanc dokonca nie rozrozniaja przychod/dochod to my jestesmy pracownikami ktorzy maja pomagac takim ludziom i wlasnie w takich syt im powiedziec ale wie Pani co niech sobie Pani zlozy jeszcze to i to bo sie Pani nalezy a nie odklepac co swoje i idz juz bo mi sie niechce robic ... cos tu jest nie tak ;/
Postępowanie w sprawie ustalenia prawa do każdego świadczenia rodzinnego następuje na wniosek (art. 23 ust.1 ustawy). Nikt z nas nie siedzi w głowie człowieka który przychodzi do nas, żeby zgadnąć o jakie świadczenie osoba chciałaby się ubiegać. Mimo to w przypadku zdecydowanej większości z nas i tak w przypadku świadczeń związanych z urodzeniem dziecka pytamy interesantów, czy są zainteresowani ubieganiem się o inne świadczenie.
No chyba że chcesz mi wmówić, ze każdą osobę która przychodzi złożyć wniosek o ZR pytasz, czy na pewno nie chce złożyć wniosku o dodatek z tytułu kształcenia i rehabilitacji, urlopu wychowawczego, albo o becikowe (może dziecko jest przysposobione?).