Porozumienia placówki opiekuńczo - wychowawcze

[~Tośka]

Mam pytanie czy ktoś może już zmieniał porozumienia z powiatami dot. przekazywania środków na utrzymanie dzieci w placówkach opiekuńczo - wychowawczych po 1 stycznia 2012r. Proszę o jakieś podpowiedzi jak to zrobić.

[~Jagoda]

niestety, tego nie da się zrobić w tym roku i cały problem na tym polega. Tej nieszczęsnej ustawy jeszcze nie ma, i nikt tych porozumień nie podpisze.

[~Ewa]

Dokładnie, ja przygotowuję się na styczeń (wzór takiego nowego porozumienia) aby już w samym styczniu \"puścić w obieg\" te nowe porozumienia - wcześniej tego się nie da zrobić - podstawą prawną porozumienia będą przepisy, które zaczną obowiązywać od stycznia 2012r.
mam tylko wątpliwość dotyczącą środków, które będę przekazywać za styczeń i ew. luty 2012r.

[~Jagoda]

niestety, mam informację (prawnik) że ich nie można przekazać, ale może ktos ma \"lepsze \" wiadomości na ten temat ? Może ktoś z Ministerstwa wypowiedział sie na ten temat ?

[~iwa]

Powiedzcie mi na jakie przepisy wasi radcowie powołują się twierdząc, że porozumienia wygasają z dniem 1 stycznia 2012r. To, że wygasają decyzje to sprawa bezsprzeczna, ale o wygaśnięciu porozumień w ustawie się nie mówi.

Załącznikami do porozumień są decyzje i to one regulują zmiany przepisów - tak sądzę, ale może się mylę.

Czy wy też już macie problem z odpowiedzią na pytanie - jak pani się nazywa

[~grazka]

nasz radca również twierdzi, że to, iż uchylane są przepisy na których podstawie zostały zawarte porozumienia nie znaczy że porozumienia te wygasają, zwłaszcza że ustawodawca o tym nie mówi. Jest to jednak pewna umowa między powiatami która jest zawarta na czas pobytu dziecka. Owszem porozumienia trzeba będzie jak najszybciej zmienić ale nie może to skutkować tym, że za styczeń nie będzie można przekazać środków. Przecież te dzieci już są w placówkach i to, że ktoś nie pomyślał o przepisie przejściowym dla porozumień nie może powodować że za te dzieci nie będziemy płacić, przecież placówka nie wystawi ich za drzwi.
iwa - rzeczywiście z odpowiedzią na pytanie jak się nazywam? mam coraz większy problem