posiłki w waszych placówkach - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 1 z 4    [ Posty: 35 ]

Napisano: 31 mar 2012, 19:50

Czy macie zatrudnione kucharki?
Czy na śniadanie zawsze jest zupa mleczna?
Jak sobie radzicie kiedy nie macie kucharek? Czy wtedy dzieci jedzą obiady w szkole? a jak dzieci chore to skąd obiad?I co z weekendami- kto gotuje?
~Beata M.


Napisano: 31 mar 2012, 20:26

tak mamy 2kucharki,zupa mleczna jest raz w tyg przeważnie we wtorek.kuchnia ma wolne w swieta ale wszystko przygotowuja wczesniej a w grupach sie to odgrzewa,ewentualnie gotuje ziemniaki,czasami w wakacje tez gotujemy obiady z dziecmi ale to naprawde bardzo sporadyczne przypadki,zawsze cos jest do jedzenia wiec chore dziecko tez ma co jesc
~Ola

Napisano: 31 mar 2012, 21:45

kobieto skad ty sie zerwalas ?
~hania

Napisano: 31 mar 2012, 23:33

pewnie z choinki haniu;)
mamy 3 kucharki, zupa mleczna jest codziennie, chociaż dzieciaki nie przepadają,stawka żywieniowa 10zł
~Kizia mizia

Napisano: 01 kwie 2012, 12:42

u nas stawka 10,50 i jedzenie naprawde smaczne!dzieci nie narzekaja:) a w świeta to juz pychota !!!!
~Ola

Napisano: 01 kwie 2012, 14:07

Nawet RPD zapomniał, że dzieci żywione są takze w placówkach - szkoda.
https://www.brpd.gov.pl/wystapienia/wyst ... _26_mz.pdf
~Roman

Napisano: 02 kwie 2012, 13:14

na jakich zasadach kupujecie w placówce posiłki ,bo nam odmówiono ,stołowały się tylko 3osoby -księgowa stwierdziła,że dla tylu nie opłaca się osobno gotowac i osobno rozliczac wodę,prąd itd.
~kp

Napisano: 02 kwie 2012, 15:15

A u nas nie ma kucharek! gotują wychowawcy, a na weekendach pomagają dzieci! wszyscy żyją i maja się dobrze:)
~agata

Napisano: 02 kwie 2012, 18:41

Agata jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić! dla 30 dzieciaków gotujecie obiady dwudaniowe? w placówce czy w RDD??? a zakupy? u nas pani magazynierka ledwo wyrabia- nawet na zakupy nie ma czasu jeździć- hurtownie towar dowożą, a u Ciebie wychowawcy biegają po zakupy? wyjaśnij to bardzo Cię proszę
~Zonia

Napisano: 02 kwie 2012, 20:51

Już wyjaśniam. Jestesmu placówka opiekuńczo-wychowawczą. Dwa lata temu u nas tez były 3 kucharki, magazynierka i intendentka. Wtedy mieściliśmy się w starym dworku. ale od dwóch lat mieścimy się w 3 domach jednorodzinnych, w których jest po 10 dzieci w każdym domu. Nie ma kucharek, nie ma magazyniera, intendenta, żadnej sprzątaczki ani kierowcy. Nie ma już karty nauczyciela, wszyscy są z KP. Jest samochód osobowy słuzbowy, którym jeżdżą wychowawcy i pracownik socjalny.
Żywność i chemię dowożą nam hurtownie, nikt nie biega po zakupy, chyba że czegoś braknie.
Wychowawcy na I zmianie po wyprawieniu dzieci do szkoły gotuja obiad. Kolacje i śniadania przygotowują z dziećmi, starsze dzieci przygotowuja same. Kiedy nie ma szkoły dzieci biorą czynny udział w przygotowaniu obiadów
~agata


  
Strona 1 z 4    [ Posty: 35 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x
Ta strona używa ciasteczek (cookies) tylko zgodnie z zasadami opisanymi w polityce cookies Rozumiem