Aha, no i sama nazwa wątku "pracownik socjalny kontra asystent rodziny" automatycznie sugeruje, że jestesmy antagonistami, a przecież ps założył ten wątek.
Osobiście wolałabym wspólpracować z ps niz pozostawać z nimi w sztucznej opozycji. Bądź co bądź, odwalamy podobną pracę i cele sa te same.