problem w relacjach rodziny zastepczej z dzieckiem - Stare tematy

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 4 ]

Napisano: 06 lis 2015, 17:48

Witam,

Mam pytanie : sytuacja zwiazana jest z faktem, iz mowiac ogolnie rodzina zastepcza zabezpiecza materialne, bytowe, edukacyjne potrzeby dzieci, ale sa duze zaniedbania i braki w sferze emocjonalnej. Rodzina zastepcza nie potrafi i nie chce okazywac dzieciom milosci, bliskosci, nie potrafi stosowac pochwal slownych za np. Osiagniecia w nauce itp. Tlumacznie rodzinie zastepczej metod wychowawczych i tego ze dzieci same mowia o braku pochal, uczuc wyzszych, przytulenia, otwartosci innym osobom oraz w zwierzaja sie ze swoich problemow w szkole nie skutkuje rodzina nie widzi problemu i nie chce tego zmienic dla dobra dzieci.. Przeprowadzono rozmowe z mlodszym dzieckiem ktore wyraznie mowi o braku uczuc wyzszych i otwartosci, dziewczyna sama boi sie wyjsc z inicjatywa. Co robic w takiej sytuacji ? Czy nalezalo by zglosic to do Sadu ?...
fffiolka


Napisano: 07 lis 2015, 15:45

fffiolka a czy wnikałyście w problem?
Co mnie zainteresowało w twoim poście to "rodzina zastępcza zabezpiecza materialne, bytowe, edukacyjne potrzeby dzieci, ale są duże zaniedbania i braki w sferze emocjonalnej"
Czy nie jest tak, że dziecko manipuluje osobami na zewnątrz aby osiągnąć swój cel, że problem nie leży w pochwałach, przytulaniu a gdzieś w psychice dziecka?
Czy sprawdzaliście czy dziecko nie było molestowane seksualnie i brak w sferze emocjonalnej jak piszesz, nie wynika z całkiem innego obrazu dziecka jaki wyniosło z domu?
koordyn1

Napisano: 07 lis 2015, 21:23

Rodzina zastępcza a rodzina biologiczna to zupelnie inną bajka. Żadna RZ nie ma obowiązku do nawiązania takich relacji z powierzonymi dziećmi jakie wytwarzają się naturalnie w RB! Odsylam do ustawy! Mało tego gdy w RB dzieci maja się jak paczki w maśle tylko że mama nie przytula i nie mówi czułe to zabiera się takie dzieci........ Ta sfera jest bardzo intymna i indywidualną dla każdego człowieka i absolutnie nie podlega żadnym przepisom. Jedyne co mogę zaproponować to wysłać całą RZ do psychologa, być może doradzi coś mądrego i poleci dobra metodę pracy z dziećmi by poczuly się bardziej swojsko!
Danka

Napisano: 09 lis 2015, 20:38

Poprzytulają, a dzieci oskarżą ich potem o molestowanie. Wcale się nie dziwię, że tego nie robią, też bym się bała.
Jagoodka



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 4 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x