Witam,
Mam pytanie : sytuacja zwiazana jest z faktem, iz mowiac ogolnie rodzina zastepcza zabezpiecza materialne, bytowe, edukacyjne potrzeby dzieci, ale sa duze zaniedbania i braki w sferze emocjonalnej. Rodzina zastepcza nie potrafi i nie chce okazywac dzieciom milosci, bliskosci, nie potrafi stosowac pochwal slownych za np. Osiagniecia w nauce itp. Tlumacznie rodzinie zastepczej metod wychowawczych i tego ze dzieci same mowia o braku pochal, uczuc wyzszych, przytulenia, otwartosci innym osobom oraz w zwierzaja sie ze swoich problemow w szkole nie skutkuje rodzina nie widzi problemu i nie chce tego zmienic dla dobra dzieci.. Przeprowadzono rozmowe z mlodszym dzieckiem ktore wyraznie mowi o braku uczuc wyzszych i otwartosci, dziewczyna sama boi sie wyjsc z inicjatywa. Co robic w takiej sytuacji ? Czy nalezalo by zglosic to do Sadu ?...