prosba

[~ewa]

Dzien Dobry.Zostalam oszukana przez syna,i z tego powodu cierpi cala rodzina biede. splacm za syna kredyt sama niemam za co zyc leczyc sie. ida swieta to kolejne ktore bede obchodzic ze lzami w oczah,nastepne swieta ze iema co do garnka wlozyc.Szukam ludi dobrej woli i prosze o pomoc ja mam dlugi nie mam na biley la orki ktora ojezdza o szoly nie tac mie na nic.Wszystko przez iewdziecznego syna za ktoreo splacm kredyt, zwsze bylismy biedni eaz iema a zyie.Ja niewie jak mam dlej zyc, naczarniejsze mysli przechodza mi przez glowe.Prosze o pooc bardzo prosze iech ktos mi pooze. Z powazniem Ewa. nr. tel.50350014

[~Adam]

Pomoc społeczna nie zajmuje się czyimiś kredytami i długami. Udaj sie do miejscowego ośrodka i przedstaw im sytuację. By dostać pomoc finansową trzeba rozeznać twoją sytuację socjalno-bytową. Tylko tak coś wskórasz.

[~oko]

spróbuj również w szkole, można też ugadać się z bankiem, trzeba rozliczyć syna, rozejrzeć się w rodzinie... trudno coś podpowiadać, bo nie znamy sytuacji całej rodziny, to może sprawdzić pracownik socjalny

[~Wredna]

jak to za syna...nie masz takiego obowiązku , chyba ,że żyrant lub wzięłaś na siebie.

[~Adam]

No pewnie żyrowała mu.
Ludzie są serio głupi.

[~oko]

serio głupi! )))))))))))) kupuję to powiedzonko

[~Adam]

Nawet na własne dzieci trzeba uważać.
Takie czasy.