przemoc wobec dziecka - proszę o pomoc

[~mat4511]

Podejrzewam, że w moim bloku sąsiedzi znęcają się nad swoim dzieckiem. Odgłosy, jakie dochodzą z mieszkania nie przypominają zwykłego płaczu, ale pewności nie mam. Nigdy nie widziałam tej rodziny na korytarzu ani na spacerze z dzieckiem - mam wrażenie, że w ogóle dziecko nie wychodzi z domu! Zaznaczam, że dziecko jest prawdopodonie na tyle małe, że nie mówi.
Przeczytałam w innym wątku, że w takiej sytuacji można zgłosić sprawę do prokuratury albo na policji, ale nie da się sprawdzić co się naprawdę dzieje, dopóki ktoś nie wejdzie do środka i nie zobaczy w jakim stanie jest dziecko. Czy zwykłe zawiadomienie odp. służb daje im prawo do wejścia do mieszkania??
Nie chcę zostawić tej sprawy, ale też chciałabym mieć pewność, że jak podejmę jakieś działanie,to będzie ono skuteczne. Czy ktoś może mi powiedzieć jak wyglądają procedury od strony policji czy prokuratury w takiej sytuacji? I w jaki sposób ma wyglądać to zgłoszenie?W formie pisemnej?Telefonicznej?Proszę o pomoc.

[~BE -]

możesz zgłosić pisemnie, ale także telefonicznie. Możesz też skontaktowac sie z dzielnicowym lub z pracownikiem socjalnym i poinformować ich o swoich podejrzeniach. Zalecam formę pisemną- informacja o sytuacji

[~Alina]

Do mat4511- i nie czekaj , juz dosyć jest tych niewinnych ofiar przemocy.