pytanie do dzibar

Wybrane tematy:
coś pozytywnego Dobra książka
~INGA

Re: pytanie do dzibar

Post autor: ~INGA »

No tobie dzibar nie było po drodze więc wylądowałaś na poboczu
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: pytanie do dzibar

Post autor: dzibar »

na temat dróg w Polsce nie będę z Tobą INGA dyskutować, bo świata nie zbawię, a życia na takie dyskusje po prostu szkoda
Dzidka
~INGA

Re: pytanie do dzibar

Post autor: ~INGA »

Szkoda życia - nie zabieraj głosu, odpoczywaj, a i my odpoczniemy
~baba

Re: pytanie do dzibar

Post autor: ~baba »

widzę, że na forum powstała jakaś fobia antydziobarowa. Ludzie, pracownicy socjalni opamiętajcie się. To wolny kraj i jak ktos chce to ma prawo wyrażać swoje zdanie. Jak sie wam nie podoba to nie czytajcie, to takie proste. Odrobine tolerancji!!!!!!
~hehe

Re: pytanie do dzibar

Post autor: ~hehe »

Tolerancji dla oszusta? Niech powie coś o swych długach, które za nią pokrywają żyranci. Proszę Dzidka opowiedz Nam wszystkim o tym jak wykręciłaś ludzi w OPS Gliwice na kasę. Pier....lisz farmazony a długów nie spłacasz. Ty masz honor???
~???

Re: pytanie do dzibar

Post autor: ~??? »

przykre...
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: pytanie do dzibar

Post autor: dzibar »

Mam honor i nie jestem oszustem, za to ty~hehe masz złą wole - przykre
Dzidka
~???

Re: pytanie do dzibar

Post autor: ~??? »

napisał/a prawdę , myslisz dzibar, że ten kto spłaca Twoje długi jest szczęsliwy i empatycznie zadowolony?
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: pytanie do dzibar

Post autor: dzibar »

Nie mam zamiaru tłumaczyć się ignorantom z tego co myślę lub czuje bo to uwłacza mojej godności.
Dzidka
~???

Re: pytanie do dzibar

Post autor: ~??? »

Zdzisławo Barlik ludzie Cię znają, a kto Cię nie znał to poznał tutaj. Nie słuchasz co sie do Ciebie mówi...stąd masz same problemy zaczynając od rodziny...
ODPOWIEDZ