Re: Opiekunowie dorosłych w większości to FIKCJA - Świadczenia rodzinne

  
Strona 1 z 4    [ Posty: 31 ]

Napisano: 29 mar 2014, 0:57

Pięknie piszecie ,ale ja mam już dość i nawet tu nie chodzi o te 520 zł jestem opiekunkom ponad trzy lata ,ale nie wiem czy dam rade dalej,ojca nie mam leżącego ,wręcz uciekającego , na psychotropach nawet nie mam możliwości aby jechać na badania ze sobą ,bo nie mam go z kim zostawić ,jak są ferie lub wakacje to wtedy mi dzieci z dziadkiem zostaną ,,,załamanie mam nerwowe i depresje ,
jeszcze trochę to sama będę potrzebować pomocy , i takie to miodzio ta opieka .Najgorszemu wrogowi nie życzę takiego dobra jakie my opiekunowie mamy ,jedynie tym wszystkim krzykaczom z portalu aby tylko przez rok byli skazani na taka opiekę .
~OLKA


Napisano: 29 mar 2014, 14:04

zgadzam sie w zupelnosci!!!
mój dziadek-alzheimer,również nie mam leżącego a uciekającego,podpalającego,wyskakującego z okna,atakującego wyzwiskami.....-brak bliskiej osoby chocby jednej do opieki,nie mówiąc o feriach itd..
opieka od 5 lat i równierz deprecha,nerwica,strach....myśli nie raz rzucić to w ch...o..l...e..r..e i niech jeszcze raz ktos mi powie fikcja ci co tak mówią to zwykłe barany i pustostany człowiecze i kropka.
~natalia

Napisano: 29 mar 2014, 14:38

Natalia dokładnie ,albo gaz puszczony nie zaświecony,albo zaświecony nie zagaszony .Woda ciągle puszczona nie zastawiona ,bieganie z lekiem po mieszkaniu aby wziął ,ciągłe wyzwiska i pretensje ,siostra która ma ojcowiznę całkiem się wypięła nawet nie zadzwoni do ojca raz w roku ,ja nawet na 1/2 etatu bym poszła do pracy 4 godziny i mam więcej kasy i spokój umysłu i ducha .A tak to mam wrażenie że szybciej odejdę z tego padołu od niego ,dla mnie to TRAGEDIA .Pozdrawiam dorosłych opiekunów i tych wszystkich co twierdzą że \'\' w większości to FIKCJA \'\'DAJ IM PANIE taką FIKCJĘ .
~OLKA

Napisano: 30 mar 2014, 3:38

k.u.,r..wa...m....ać....siostra, wzięła ojcowiznę??? to niech opiekuje się ojcem; współczuje opiekunom ale do diabła jest coś za coś, sprzedać pola i sady i wziąć opiekunkę
~pytajnik

Napisano: 30 mar 2014, 11:57

to nie jest tak, ze my pracownicy SR nie chcemy przyznawac swiadczeń. jestem całym sercem za ludzmi, którzy musza sprawowac opieke nad ciężko chorymi,przykutymi do łóżka ludzmi, chorymi na alzhaimera itp. My nie możemy patrzec jadnak na sytuacje wykorzystywaia przez rodzinie, tego, ze np. babcia ma znaczny. Moja babcia tez ma znaczny, jest sprawna, sama mieszka, sama robi zakupy, a nawet skopała sobie ogródek. Ktoś mógłby starac sie na nią brac swiadczenie opiekuńcze, ale czy to byłoby uczciwe? Nie można porównywac leżącej chorej ze znacznym i chodzacej , radzącej sobie babci. Usatwa jest bublem, ktoś powinien ponieść konsekwencje tego bubla, konsekwencje prawne i finansowe. moze wtedy pisano by ustawy, które nie obciążaja naszego państwa a pomoc kierowana jest do najbardziej potrzebujących. Ale to chyba nie w polsce
~aga

Napisano: 30 mar 2014, 13:14

Tak dla sprostowania ,ojcowiznę jaką wzięła siostra ,to stare mieszkanie przerobione z magazynu po PGR ,nie mieliśmy sadu ,ani pola .Dziś jest bez pracy i na zasiłku ,ale ojca nie chce nawet za 1000 zł .
~Olka

Napisano: 30 mar 2014, 13:21

\"k.u.,r..wa...m....ać....siostra, wzięła ojcowiznę??? to niech opiekuje się ojcem; współczuje opiekunom ale do diabła jest coś za coś, sprzedać pola i sady i wziąć opiekunkę\"

Tak, tak.
Sprzedać dom, a ze swoim podopiecznym przeniesć sie pod most i tam sie nim opiekowac.
A spanie na świeżym powietrzu, kąpiele w zimnej wodzie jedno uzdrowią, a drugie zahartują.
~m&m

Napisano: 30 mar 2014, 16:21

umiesz czytać? pisałam tam coś do sprzedaż domu? no, ale Ty wszędzie węszysz podstęp
~k..,r..wa...ać....

Napisano: 30 mar 2014, 17:11

Miałam propozycję pracy ,nie chciałam tych 520 zł Poszłam do MOPS i prosiłam o opiekę na te 8 godzin ,a ja pójdę do pracy ,ale gdzie tam ,powiedzieli że może przyjść na 2-3 godziny i trzeba jej zapłacić .Z czego ja zarobię około 1200 zł na przejazdy dam ok 250 zł ,mam na utrzymaniu syna ,nie ma żadnych swoich pieniędzy oprócz 106 zł rodzinnego ,a ojciec po podwyżce ma 780 emerytury zł + 153 zł ,na leki wydaje miesięcznie 450 zł ...zrobię opłaty i co dalej 2-3 godziny z MOPS-U , resztę godzin prywatnie wynajęcie opiekunki za co ?Jak bym miała posadkę w urzędzie ja i siostra to składamy się po 500 zł dajemy na opiekę ojca ,albo jak by ojciec miał 2000-3000 tyś emerytury to ani my ani Polskie Państwo nie miało by problemu ,ale skoro ktoś jest biedny i brakuje mu na leczenie ,chleb i tp. nie wie jak związać koniec z końcem a w POLSCE której żyje nie ma uregulowanych rozwiązań dla chorych ,starych i biednych to nie moja wina ,ani mojego ojca ,nie każdy może być dyrektorem czy lekarzem i mieć dużo kasy. Chcę też powiedzieć że w swoim życiu ja i ojciec nie wydaliśmy na alkohol ani grosza.[ten temat tu na portalu jest często poruszany jak by do MOPS-U przychodzili sami uzależnieni ,my opiekunowie i nasi podopieczni jesteśmy do nich zaliczani ,dość że państwo POLSKIE ograbia nas z GODNOŚCI to reprezentanci tego Państwa - URZĘDNICY też nas tak PONIŻAJĄ ]Większość naszych pieniędzy zawsze szła na leki .Do pomocy z MOPS-U innej niż w/w też się nie kwalifikujemy ,bo przekraczamy 450 zł na osobę .Co niektórzy na tym portalu nie mają zielonego pojęcia jakie jest naprawdę życie osób chorych ,starych i niepełnosprawnych w POLSCE.POCO BYŁA TA KONSTYTUCJA ??? SKORO nikt jej nie szanuje i nie respektuje ??? całkiem co innego jest w NIEJ niż Wy szanowni reprezentanci Państwa Polskiego wypisujecie na portalach i robicie z rodakami POLAKAMI.
~Olka

Napisano: 30 mar 2014, 22:31

\"umiesz czytać? pisałam tam coś do sprzedaż domu? no, ale Ty wszędzie węszysz podstęp \"

A ojcowizną nie może być dom, w którym oboje mieszkają?
Las nie kazdy ma. I ilez jest warty np. hektar pola. U nas pełno odłogiem lezy i nikt nie chce tego kupować.
~m&m



  
Strona 1 z 4    [ Posty: 31 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x