rodzina... - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 14 ]

Napisano: 12 sie 2014, 13:07

podpowiedzcie co zrobić, sytuacja wygląda tak:
matka bardzo nieporadna, jej rodzina to: córka 17 letnia w ośrodku wychowawczym,syn 18 lat w domu,do tego 12 letnie bliźnieta, oraz dorosła córka nieżyjącego męża (głuchoniema i upośledzona), w domu przebywa także czasowo dziadek (ojciec petentki) . Rodzina ma przyznane usługi opiekuńcze,przyznanie asystenta nie wchodzi w gre (finanse). Syn 18 letni nie skończył szkoły, nawet gimnazjum bo obowiązek nauki w jego przypadku to była tylko teoria,oczywiście nie pracuje, utrzymuje go matka i cała reszta rodziny. Chłopak sprowadza sobie do domu kobiete o 20 lat starszą, za nic ma uwagi rodziny. Matka jest zastraszona, boi sie odezwać, syn stosuje przemoc psychiczną w stosunku do wszystkich,najbardziej obrywa jego niepełnosprawna siostra. Wynosi żywność, opał do swojej kochanki mimo że sam nie wnosi niczego do domowego budżetu. Sam zajmuje jeden pokój, reszta rodziny zajmuje pozostałe 2 mniejsze. Uważa się za pana i władce, próbowałam z nim rozmawiać, tylko szydzi i wyśmiewa. Z jego kochanką też próbowałam rozmawiać i niczego to nie zmieniło (kobieta ma w domu 2 dzieci, 3 jest z ojcem) . Co moge zrobić? Perswazja i prośby nie skutkują
ankaw


Napisano: 12 sie 2014, 13:53

niech ktoś coś doradzi :(
ankaw

Napisano: 13 sie 2014, 11:39

kurator
margar

Napisano: 13 sie 2014, 11:40

popchnie sprawę dalej
margarg

Napisano: 13 sie 2014, 11:51

rodzina ma od lat kuratora :(
ankaw

Napisano: 13 sie 2014, 12:01

i kurator też bezradny? przecież może sprawą się zająć ale chyba mu się nie chce
hmmm, przemoc psychiczna to w sumie przemoc, można zgłaszać to dalej, postraszyć policją, niebieska karta
wynosi z domu rzeczy, które nie należą do niego - czyli kradzież
kurcze już sama nie wiem
współczuję, bo ciężki przypadek
margar

Napisano: 13 sie 2014, 12:20

Niech matka zgłasza kradzieże, poza tym- niebieska karta, - przy każdej awanturze najlepiej wzywać policję, im więcej interwencji, tym lepiej, bo w końcu wsadzą go za kratki
Asia4

Napisano: 13 sie 2014, 13:40

dzięki za wypowiedzi,
matka ...jakby to ująć...ofiara losu, ma za sobą wiele nieszcześć, chorobe, jest naprawde nieporadna i ostatnio boi sie syna,ona nie zgłosi przemocy ani kradzieży,obawiam sie nawet żejak przyjdzie co do czego to zacznie go kryć, policja nic mu nie zrobi a wtedy to on naprawde poczuje sie ważny i bezkarny
ankaw

Napisano: 13 sie 2014, 13:44

Oprócz wskazanych powyżej działań doradziłabym matce jeśli oczywiście jest właścicielem mieszkania aby wymeldowała syna i wtedy z chwilą wejścia do mieszkania mogłaby zgłosić na policję wtargnięcie i oskarżyć o kradzież.
Maja////

Napisano: 13 sie 2014, 14:56

niestety nie można wymeldować osoby która przebywa w mieszkaniu
ankaw


  
Strona 1 z 2    [ Posty: 14 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x