
" Jednocześnie upszejmie informuję, że Minister Pracy i Polityki Społecznej nie jest organem uprawnionym do dokonywania wiążącej wykładni przepisów prawa, nie jest również organem ustalającym prawo do świadczeń rodzinnych w indywidualnych sprawach, ani instytucją odwoławczą. Ostateczna ocena okoliczności indywidualnej sprawy należy do organu właściwego, czyli urzędu miasta/gminy lub ośrodka pomocy społecznej w miejscu zamieszkania, który dokonuje rozstzygnięcia w formie decyzji administracyjnej od której stronie przysługuje prawo odwołania"....taaaa najlepiej umyć rączki. Niech swora na dole przyjmuje ciosy a co....