wyslalam zapytanie do rops.czekam juz ze 3 mies na odp i przedluzalam termin do rozpatrzenia sprawy. nie widac odp co robic? przedluzac termin jeszcze raz i pytac ponownie?
Ale co Ty przedłużasz? Jeśli wpłynął wniosek i ktoś z rodziny przebywa za granicą, to wysyłasz to w całości do ROPS i pijesz kawę, jeśli wysyłasz zapytanie o koordynację, to nie masz czego przedłużać.
dostałam pismo z rops i zapytałam czy zachodzi koordynacja ( nie mam postanowienia) nic im nie wysyłałam. dwa razy przedłużyłam kobiecie termin do rozpatrzenia sprawy ze wzgledu na brak odp z rops... no i nie wiem co dalej robic bo nie mam żadnej odpowiedzi od nich a termin znowu mi się kończy
Ale jakiej sprawy? Co chcesz rozpatrywać? Przy zapytaniu o koordynację nawet nie informujesz o tym strony, nie mówiąc o wszczynaniu czegokolwiek. Postępowanie wszczynasz dopiero po otrzymaniu odpowiedzi. A jak wpłynął wniosek w którym masz podejrzenie o koordynację, to powinnaś go wysłać w całości do ROPS i wtedy nie przejmowałabyś się terminami - te sprawy trwają często po kilka miesięcy.
to było tak: w czerwcu 2014r. dostałam pismo z ropsu ze mąz wnioskodawczyni przebywa za granica itd wysłałam zapytanie czy zachodzi koordynacja i nic... we wrześniu ta Pani złożyła mi nowy wniosek na zr więc jeszcze raz napisałam do ropsu czy ta koordynacja zachodzi i nie rozpatrywałam wniosku no i tez do tej pory nie mam z rops odpowiedzi. więc co radzisz zrobić?
a znasz art. 23a ust. 1 i 2 ?
co do swiadczen w okresie od czerwca 2014 - to ok, pytalas o koordynacje i wyplacalas dalej swiadczenia, bo nie mialas informacji od kiedy zachodzi...ale juz wniosek na kolejny okres zasilkowy powinnas przekazac do ROPS skoro maz pani przebywal za granica w tym czasie kiedy skladala wniosek