Napisano: 19 lip 2016, 11:04
Napisałam że mimo, że wnioskuje o św na dziecko zamieszkujące z nim i pozostające na jego utrzymaniu wg. wyroku sąd wykonywanie władzy rodzicielskiej powierzył matce. Wywiadu nie można było zrobić bo nie było zbiegu praw - ona nie wystąpiła z wnioskiem na to dziecko.
Ale u mnie gdy sprawa była w SKO pan wyciągnął asa z rękawa i przyniósł wyrok sądu z grudnia 2015 gdzie sąd powierzył opiekę jemu. (Pytałam o ten wyrok wielokrotnie, bo facet ma asystenta rodziny i był o to składany wniosek do sądu - ale on cały czas twierdził, że nie ma nic.) Dosłałam wyrok SKO i decyzja uchylona. Wiedziałam, że tak będzie, ale niech chłopina ma te 500zł jak opiekuje się dzieckiem.