Jest dom nie podłączony do ogrzewania z zewnątrz. Parter zamieszkuje właściciel, a poddasze wynajmuje córce i zięciowi. Zawarł umowę użyczenia tylko za koszty utrzymania mieszkania, które zapisał w umowie: prąd 150 zł, woda + ścieki 70 zł, C.O 550 zł, śmieci 54. Razem 824 zł. Wyliczenia zrobione na podstawie rachunków, których nie widziałam. We wniosku właściciel zaznaczył że jest centralne ogrzewanie i ciepła woda, ale to on sam pali. Czy powinnam naliczyć ryczałt za brak co i cw czy przyjąć w kwotach zapisanych w umowie? Moja wątpliwość stąd, że przy pierwszym wniosku nie naliczyłam ryczałtów tylko przyjęłam w kwocie z umowy, ale już pojawił się aneks na kwotę dużo wyższą przy co i myślę, że nie ostatni.
"... poddasze wynajmuje córce i zięciowi. Zawarł umowę użyczenia"
To najem czy użyczenie?
Nie liczysz wydatku za C.O. gdyż on sam opala lokal. Naliczasz wydatek ryczałtowy za brak C.O i ciepłej wody i wypłacasz ryczałt na zakup opału. Opłaty za prąd również nie liczysz.
Dodatkowo poprosiłabym o rachunek za wodę. Jesli jest wspólny to sposób wyliczenia tej zaokrąglonej kwoty 70 zł.
To najem z treści umowy, chociaż zawarta jest umowa użyczenia w nazwie. Nie dopisałam że o dodatek wystąpiła córka, czyli najemca, który sam nie pali, tylko ma dostarczone ciepło za które płaci.