Racja, MOW-y powinny pracować nad powrotem dzieciaczka do domu rodzinnego.
Nie bądź złośliwcem - nie uważamy się za \"super placówki\"; naszą wartość się degraduje, a niestety jesteśmy w systemie niezbędni.
tatystyki z założenia \"kłamią\" - skoro statystycznie ktoś np. zarabia 3 tys a Ty 1 tys to średnio zarabiacie po 2 tys - co daje ta wiedza statystyczna? Osoba zarabiająca 3 tys \"ma to w nosie\" (jej to nie boli) a Ty się wkurzasz, że tylko \"statystycznie\" masz 2 razy więcej, ale... tylko statystycznie

Otóż statystyki notują większy dopływ wychowanków z pow ponieważ m.in. więcej zdemoralizowanych młodych ludzi często zbyt późno trafia do pow.
Są już wtedy tak negatywnie ukształtowani, że nawet \"super placówki\" nie dają rady (żart)
Oczywiście ma na myśli to, że na bazie pow w wielu przypadkach brak jest wtedy skutecznych narzędzi, aby \"zawrócić\" młodzieńca czy pannę z drogi donikąd.
Sądy również bardzo często \"pakują\" zdemoralizowne dzieciaczki do pow tylko po to, żeby szybko \"temat załatwić\" mimo, że od razu powinny trafić do MOW - a od nas i tak często trafia do MOW i stąd m.in. te statystyki.
I taka refleksja - staliśmy się petentami, ponieważ \"reformatorzy\" swoim działaniem (ufam, że niechcący) zdegradowali nas wobec np. MOW.
Oni mają warunki pracy jak trzeba a my jak każdy widzi.
Przekonałeś mnie \"zmiany nie idą w dobrym kierunku\"

Pozdr.