skarga na GOPS, sesja - Świadczenia rodzinne

[gaba1]

Prosze o pomoc - skarga na GOPS (skarżąca ŻĄDA wyciągnięcia konsekwencji od pracownika i kierownika): nie będę opisywać całej sprawy
Zarzuty Radcy Prawnego:
1. Strona wyznaczyła pełnomocnika a my braki formalne wysłaliśmy do strony i decyzję również
2. Ustliliśmy niektóre fakty przez telefon (brak kontaktu ze stroną i pełnomocnikiem)
Jak się z tego wybronić jakiś pomysł?
Czy to jest rażące naruszenie prawa? - bo to zarzuca skarżąca

[de Charette]

1. pełnomocnik był wyznaczony w jakiej formie?
2. jakie fakty zostały ustalone i czy była z tego notatka służbowa (było to na korzyść strony czy na nie korzyść)?

[gabek]

1. Pełnomocnik był wyznaczony na piśmie (bez daty) - wg naszego prawnika to nie było dobre pełnomocniwto ale też nie wezwaliśmy od jego uzupełnienia.
2. Notatka służbowa była - na niekorzyść strony niestety

[de Charette]

spałbym spokojnie

[gabek]

tylko idziemy w pon na komisje i beda nas tam maglowac - i nie wiem za bardzo jak wybrąć z pytań o te 2 punkty

[de Charette]

tzw. pełnomocnictwo nie jest nim w sensie formalnym i nie mogło być zastosowane w tej sprawie
telefony: https://www.wspolnota.org.pl/index.php?i ... 08b059a37c

[gabek]

Elmer czy mógłbyś mi jakoś jaśniej to napisać prostomi słowami i któtko to co jest dla mnie istotne

[Iks]

Zarzuty Radcy Prawnego:
1. Strona wyznaczyła pełnomocnika a my braki formalne wysłaliśmy do strony i decyzję również
2. Ustliliśmy niektóre fakty przez telefon (brak kontaktu ze stroną i pełnomocnikiem)

ad. 1 - w sensie prawnym nikogo nie wyznaczyła, więc dalej odpowiadała za siebie (strona) - ten niby 'pełnomocnik' nie miał żadnej możliwości prawnej uzyskać chociażby informacji co do przebiegu sprawy - ochrona danych itd. A jeśli jemu wysłalibyście jakiś pismo to był by błąd organu.
ad. 2 - jeśli sporządziliście notatkę służbową to co z tego, że przez telefon?

Czy to jest rażące naruszenie prawa? - bo to zarzuca skarżąca

Jak dla mnie nie jest.

skarżąca ŻĄDA wyciągnięcia konsekwencji

Se może.

beda nas tam maglowac - i nie wiem za bardzo jak wybrąć z pytań o te 2 punkty

Ja bym się oburzył i nie odpowiadał na żadne pomówienia, a tym bardziej nie tłumaczyłbym się jakiejś "komisji". Oni nie mają chyba nawet prawa do przeglądania akt sprawy tak na marginesie.

[gabek]

a co z tym faktem - radca prawny gminy twierdzie że jeżeli uznaliśmy że pełnomocnictwo nie ma skutku powinniśmy wezwać do uzupełnienia pełnomocnictwa

[Iks]

To nawet jeśli nie wezwaliście to i tak nie jest podstawa do jakichś niewiadomo jakich konsekwencji.