świadczenia rodzinne w urzedzie gminy? - Świadczenia rodzinne

  
Strona 5 z 6    [ Posty: 57 ]

Napisano: 04 sie 2015, 14:01

Zofia pisze:No tak, ale czynny jest od 8:00 do 16:00, to co my robimy przez te 3 godziny?
Sorry, Ty pracujesz w biurze podawczym? Bo ja mam też inne obowiązki. I moi przełożeni o tym wiedzą - a klientom specjalnie nic do tego dopóki mają wyznaczone godziny przyjęć.
Zofia pisze:tłumaczę, jak wypełnić wnioski.
Najlepiej się tłumaczy tak:
- zna pan/pani język polski?
- no tak/oczywiście/pewnie co pan!?
- to w tym wniosku jest wszystko po polsku napisane, wyjaśnione. Proszę przeczytać, zaznaczyć co trzeba i do mnie wrócić. Na dole na tablicy jest przykładowy wzór wniosku, można zerknąć.

albo:
- ja nie wiem jak te dochody obliczyć
- w takim razie proszę przynieść zaświadczenie z urzędu skarbowego, oświadczenia są dla tych którzy wiedzą.

I wiesz co? Wychodzą na korytarz (część robi przystanek w gabinecie dyr) i wracają skrzywieni, ale z wypełnionymi drukami.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C


Napisano: 04 sie 2015, 14:23

Oj Iks, nie musisz mi tego mówić, nie pracuję w świadczeniach od wczoraj, nie wypełniam wniosków za klientów i nie obliczam im dochodu. Ale samo - "proszę przeczytać, proszę podpisać, proszę wypełnić" - też zajmuje trochę czasu. A niektórzy są bardzo oporni - przychodzą z "wypełnionym wnioskiem" i się dziwią, że te miejsca, które im zaznaczyłam, też trzeba wypełnić...
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.
Zofia
Podinspektor
Posty: 1256
Od: 19 lut 2015, 12:39
Zajmuję się: ŚR

Napisano: 04 sie 2015, 14:35

Dlatego ja nie jestem zwolennikiem zaznaczania czegokolwiek.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 04 sie 2015, 15:50

No ale jak niektórym nie zaznaczę, to już nic nie wypełnią i będą przychodzić 15 razy. Jak tłumaczę, że wszystko, co trzeba wpisać, jest napisane, tam gdzie "miejscowość, data, podpis" - to tak trzeba wpisać, "imię i nazwisko dziecka" to imię i nazwisko dziecka itd. to się patrzą, jak na raroga i denerwują, że nie chcę im pomóc. A jak im każę coś przeczytać, to już w ogóle zdziwienie. Nie jest łatwo, ale walczę z wtórnym analfabetyzmem, ile mogę. Tablicę korkową mam przed pokojem, na której są wszystkie niezbędne informacje, na drzwiach wieszam bieżące info na wysokości oczu, wzór wypełnienia wniosku leży na stoliku. Ale po co czytać, lepiej jak pani pokaże paluszkiem i jeszcze podyktuje dane z dowodu osobistego :D
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.
Zofia
Podinspektor
Posty: 1256
Od: 19 lut 2015, 12:39
Zajmuję się: ŚR

Napisano: 05 sie 2015, 8:29

Zofia pisze:to już nic nie wypełnią i będą przychodzić 15 razy
To ich będziesz 15 razy wypraszać. Proste. Świadczenia rodzinne nie są obowiązkowe.
Zofia pisze:Jak tłumaczę, że wszystko, co trzeba wpisać, jest napisane, tam gdzie "miejscowość, data, podpis" - to tak trzeba wpisać, "imię i nazwisko dziecka" to imię i nazwisko dziecka itd. to się patrzą, jak na raroga i denerwują, że nie chcę im pomóc.
Kilka postów wyżej pisałem odpowiednią formułkę - "zna polski?" - znam. - "to wyjdzie na korytarz i wypełni". można jowialnie dodać "dacie radę obywatelu/obywatelko", "wierzę w was". :twisted:
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 05 sie 2015, 8:52

ja tam daje kartkę co mają dołączyć i wniosek i tyle
jak wracają bez kompletu dokumentów to odsyłam
ale rozwala mnie tekst boże ile tych papierów, co rok to więcej to ripostuje że nie musi pan/pani składać to nie jest przymus .... oni nie liczą, że rocznie to jest fajna kasa na wet na jedno dziecko, ja bym np. chciała dostać tą stówkę na dziecko miesięcznie, ale pracuje uczciwie i się nie łapie, cóż państwo nasze kochane
asiak

Napisano: 05 sie 2015, 9:21

no i dodam że jestem sama na fa i sr
do tego też mam tzn sekretariat robię całą pocztę przychodzącą i wychodząca więc jak śle swoje decyzję albo wpisuje swoje wnioski to czasem pół dnia zajmuje
asiak

Napisano: 05 sie 2015, 9:35

U nas też wesoło, ale nie wiem czy wolałabym do urzędu przejść. Gdyby zapłacili więcej to tak, ale jakbym miała zarabiać tyle samo to niekonieczne. Jedyny plus jest taki, że tam nikt by nie wnikał w decyzje, a teraz kierownik za bardzo ingeruje w pewne rzeczy i utrudnia pracę.
Pieńkowa Dama
Stażysta
Posty: 56
Od: 01 cze 2015, 12:19
Zajmuję się:

Napisano: 05 sie 2015, 10:29

nowy okres zasiłkowy mnie nie przeraża bo mam doświadczenie
ale ta zł za zł
to rodzicielskie
i już w tv ze nowy rząd będzie musiał zmieniać śp i szo bo tak nie może być a stary rząd nie zdąży
i zmiany w fa jak wejdą
nie wiem jak to poogarniam wszystko
asiak

Napisano: 05 sie 2015, 10:33

Po kolei :)
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C



  
Strona 5 z 6    [ Posty: 57 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x