i to jest właśnie chore, bo zmieniając kapitana a nie zmieniając załogi to i tak prędzej, czy później dojdzie się do punktu wyjścia, dlatego życzymy ewentualnemu nowemu kapitanowi i wymiany załogi na fachowców
~x a co z tego że jakaś firma będzie zasuwac jak i tak jako pierwsza i bez błędów dostanie homologację firma jedyna i właściwa wg ministerstwa. Nieważne jest ile ośrodków pracuje, ważne jak wypada na \"testach\"
Dla mnie to po prostu najzwyklejszy brak przyzwoitości testerów i ich zwierzchników. Nie wiem, czy zwróciliście uwagę na to, że drugi raport różni się od pierwszego zwłaszcza w punkcie, którym firma zrobiła aferę domagając się dowodów na \"znikające dane\"- raport pierwszy. Kolejna odsłona punktu 7.1 to już nie podmiana bazy przez przedstawiciela producenta tylko \"zniknięcie\" danych z powodu niestabilności Firebirda. To jak to, za pierwszym razem tester oskarżył firmę o (moim zdaniem) oszustwo (fałszowanie danych zgodnie z polskim prawem) a nie miał na dowodów ?? No dziwie się, że firma jeszcze nie wystąpiła do sądu z pozwem przeciwko tej osobie, lub zwierzchnikowi tej osoby. Druga sprawa to jakim cudem zmienia się treść raportu (nie mówię o zmianie kwalifikacji błedów, ale treści zarzutów!), na podstawie którego wydano decyzję odmowną przecież to jest kryminał?? Poza tym to, co przeczytałem w ostatnim piśmie firmy dokumentującym czarno na białym błąd (krytyczny) w programie mającym świadectwo, czyli zgodnie z formułą świadectwa - dopuszczonym do użytkowania - to już jest przekręt, bo w zwykły przypadek trudno mi uwierzyć. Jeszcze tylko słówko do zdenerwowanego X: nazywanie jakiegokolwiek programów \"gó...em\" jest co najmniej narażaniem się na proces cywilny o zniesławienie radzę uważać na tego typu zwroty.
do ~prawnika.... wygląda na to, że nie przeszkadza Ci zniesławianie dyrektora departamentu oraz testerek z ministerstwa...
strasznie wybiórczym i stronniczym jesteś \"prawnikiem\" ...
do x: \"...wygląda na to, że nie przeszkadza Ci zniesławianie dyrektora departamentu oraz testerek z ministerstwa...\" no chyba sobie żartujesz. Zniesławieniem nazywasz upublicznienie raportu, z którym firma ma prawo się nie zgodzić ? A może zniesławieniem nazywasz pokazanie publiczne, jaki jest poziom testów i jak to na prawdę wszystko wygląda hahaaha? Testerki zniesławiły się same pisząc bzdury w oficjalnym raporcie a sternik niestety moim zdaniem bogu ducha winny poszedł na dno ze statkiem, który zatopiły testerki tak to wygląda z boku. Faktycznie szkoda tylko Sternika, bo z tego co mi wiadomo dopiero parę miesięcy temu przejął ten bajzel i taką \"świnie\" mu podłożyli sami pracownicy