jak ktoś lubi to miła rozrywka można pospacerować po starówce pogłaskać osiołka z brązu i zjeść piernika pod pomnikiem Kopernika ale słuchać tego "pierniczenia" przez prelegenta się nie da ihihihih
Najbardziej smuci w tym wszystkim ten mechanizm... bierz udział w stworzeniu ustawy-bubla, jeździj potem po Polsce i prowadź płatne szkolenia. A to Polska właśnie!
Przecież gdyby ustawa była dobrze napisana, żadne szkolenia nie byłyby potrzebne, bo odpowiedzi na każdy problem znajdowałyby się w ustawie...