Już mam chyba dosyć tej roboty. Właśnie zebrałam OPR że nie mamy wystarczającego planu na składkach i przelew do ZUS nie pójdzie, a dziś jakby 3 i wypadałoby go puścić. Poza obsługą interesantów mam kontrolować stan planów na poszczególnych zadaniach z podziałem na składki, wynagrodzenia koszty itd. Szkoda tylko że nie mam na to czasu. Dziś wzięłam wydruki za cały kwartał do monitoringu i dziś zrobiłam ZUSY to niby jak mam wiedzieć ile mamy jeszcze kasy na tych planach. wymagają ode mnie żebym wiedziała ile pieniędzy przyszło na zadania i teraz jeszcze jakie są tam plany, które co chwilę zmienia sobie skarbniczka. Ja nie nadążam. Robie sobie za urzędnika, kierownika i jeszcze księgową. A jak jest u was? Kto się zajmuje tymi rzeczami?
u nas też ja pilnuję planów
jestem w stałej współpracy z księgowością, w razie potrzeby informuję przełożonego o konieczności podjęcia jakichś działań, ale wnioski o zwiększenie środków itp piszę ja.
Ja też piszę o zwiększenia i zmniejszenia planów w rozdziałach 85212 85213 85295, ale teraz mam jeszcze pilnować rozbicia wewnętrznego rozdziału 85212 na poszczególne elementy i nie mam dobrej współpracy z księgowością. Z ledwością dostaję wydruki na koniec kwartału do sprawozdań, nikt mnie o niczym nie informuje, ale jak przyjdzie za mała kasa to jest to moja wina i nie omieszkają tego wytknąć