szo i domownik KRUS - Świadczenia rodzinne

  
Strona 3 z 4    [ Posty: 35 ]

Napisano: 14 sty 2015, 22:05

Przeczytajcie najpierw Ustawę o ubezpieczeniach społecznych. Chwilę pomyślcie, a potem zabierajcie głos i stukajcie w klawiaturę. Nie odwrotnie, bo czytający Wasze wypociny, zrywają boki ze śmiechu.
P.S. "www", prawie ma rację.
mam


Napisano: 14 sty 2015, 23:03

Mam to tą rację prawie mam z "lubieniem" czy z ubezpieczeniem ?
wwo

Napisano: 15 sty 2015, 0:36

No niestety, ale ja oddaję rzeczywistosc taką jaka jest. Natomiast to ty przedstawiasz jej skrzywiony obraz, opierając się jedynie na regułkach utworzonych przez ludzi żyjących w oderwaniu od rzeczywistości.
Przytoczyłam przykłady nie w celu naprawiania świata, ale zeby uzmysłowić ci. , ze rzeczywistość nie pokrywa się z tymi regułkami. Że tę rzeczywistość buduje życie i różne potrzeby ludzi z nim związane. Wbrew regułkom. Bo mimo wszystko przytoczone zjawiska pokazują , ze w rzeczywistości ubezpieczenie w KRUS nie pokrywa się z pracą na roli, pomimo że tak powinno być, bo tak nakazują regułki. Mnie to nie przeszkadza, ale ty za to, te regułki chcesz stosować tylko w jednym przypadku.
Czy ktos to sprawdza?
Moje pole stoi odłogiem już od 2000 roku, a może i dłużej, a mimo tego cały czas opłacałam dobrowolny KRUS. Co prawda uprawami się zajmowałam, ale mialam je na kawałku rodziców, gdyż mój nie nadawał się na nie. Ale od 2008 roku, od kiedy musiałam zając się mamą zaprzestałam całkowicie upraw, pomimo że w dalszym ciągu do 2013 opłacałam ten KRUS, po to tylko, żeby mieć to ubezpieczenie, a w przyszłosci emeryturę. Na początku 2013, kiedy dowiedziałam się , że wraz z pobieraniem przeze mnie śp ośrodek powinien opłacać za mnie składki ZUSowskie, wystąpiłm do swojego ośrodka o zapłacenie zaległych składek za okres prawie trzech lat. Ośrodek występował nawet do KRUSu z zapytaniem o moje ubezpieczenie. Jako ze mops zapłacił za mnie wstecznie składki w ZUSie, w ostatecznosci wyszło, że prawie przez trzy lata miałam podwójne ubezpieczenie i pewnie gdybym po kilku miesiącach nie wystąpiła do KRUSu o zwrot nadpłaconych składek, nikt by nie dochodził mojego podwójnego ubezpieczenia. Przez KRUS zostałam wstecznie wykluczona z ubezpieczenia , ale dopiero po dostarczeniu zaswiadczenia, że za ten okres rzeczywiście mam odprowadzone składki do ZUSu.
Takze wwo, życie sobie, a regułki sobie.
Co do składania oświadczeń, to myslę, że celowo je wprowadzono. Z jednej strony miały ograniczyć liczbę świadczeniobiorców wśród rolników , a z drugiej dac podstawę do rezygnacji z pracy rolnikowi, ewentualnie domownikowi. A KRUS to wykorzystał. I kto wie czy nie w celu pozbycia się wielu rolników podlegąjących obowiązkowemu ubezpieczeniu, ale zalegających nawet latami z opłacaniem tych składek.
I mówisz o sprzeczności pomiędzy złozeniem oswiadczenia, a opłacaniem krusu. Ale sprzeczność występuje tez pomiędzy złożeniem oświadczenia, a mimo wszystko pracą w gospodarstwie. Przeciez w skład gospodarstwa wchodzi dom i całe obejście , a nie tylko pole. A więc kazda czynność w nim jest pracą w gospodarstwie, pomimo złożenia oswiadczenia, ze tej pracy się nie wykonuje. To może pod sąd ich za składanie fałszywych oswiadczeń?
A co się tyczy głównej kwestii , której dotyczy temat, to ja jednak pisałam o ryzyku i możliwosci bycia wykluczonym z ubezpieczenia przez krus. Tylko że wyłaczając kogoś wstecznie z ubezpieczenia będą zmuszeni zwrócic mu to ubezpieczenie (oprócz zdrowotnego) za zapłacony już przez niego okres. Także nie za bardzo jest dla nich opłacalne.
m&m

Napisano: 15 sty 2015, 7:51

otóż to mm nieopłacalne,dla budżetu państwa ,bo i składki krus trzeba zwrócić i zus opłacić :?
Krzysiek

Napisano: 15 sty 2015, 10:53

A jak podchodza do tego tematu wasze oddziały, może radziliście sie władz wyższych.. czy tak jak ministerstwo robia dobra minę..
aneta83

Napisano: 15 sty 2015, 12:43

No to m&m wychodzi na to, że wszyscy jesteśmy ze wsi, albo z niej pochodzimy. To, że Twój ośrodek najpierw Cię ubezpieczył i nawet opłacił składki do KRUS, to wyczyn. U mnie w 2013r. tak się w moim ośrodku zaparli, że nie mogą mnie ubezpieczyć, bo podlegam KRUS, w KRUS mnie informowali, że jak ośrodek mnie przy świadczeniu ubezpieczy ZUS, to u nich nie ma żadnego problemu mnie wyrejestrować. Wyrejestrowali mnie dopiero w KRUS w lipcu 2014r i dopiero mnie ubezpieczyli przy świadczeniu. U mnie tak to wyglądało, i albo miałam słabą siłę przebicia - albo źli ludzie to byli.
Do Krzyśka ale nie ma danych ilu rolników nie otrzymało prawa do zdo i ilu nawet po uzyskaniu takiego prawa i konfrontacji z KRUS z niego zrezygnowali ? Także o opłacalności na ten czas nie można mówić.
A wracając do sprawy, skoro ta pani jest ubezpieczona jako domownik - to musiał ją zgłosić rolnik podlegający ubezpieczeniu z mocy ustawy, może można to zaliczyć jako ubezpieczenie obowiązkowe ? I może ta pani napisze oświadczenie, że nie pracuje w gospodarstwie rolnika a pomaga tylko w prowadzeniu gospodarstwa domowego - skoro już i tak się po domu kręci. Czy KRUS będzie miał podstawę ją wyrejestrować ? może nie skoro jednak pomaga temu rolnikowi w domu a o ją jako domownika zgłosił do ubezpieczenia, nawet chyba taki rolnik ma obowiązek zgłosić osobę - domownika jeżeli nie jest ubezpieczona. Jeżeli ośrodek ma wątpliwości co do przyznania, to niech po odmowie pani się odwoła - tylko nie obsmarujcie za bardzo tą panią w uzasadnieniu, bo przepisywanie jakiś gotowych regułek przez pracowników ośrodków jest często praktykowane i czasami nijak się ma do konkretnej sprawy.
wwo

Napisano: 15 sty 2015, 18:56

Źle zrozumiałaś. Składki w KRUS i to dobrowolne opłacałam sobie sama. Ośrodek przyznając mi śp nawet nie wnikał czy mam jakiekolwiek ubezpieczenie. I sam tez mnie nie ubezpieczył w ZUS. Dopiero po trzech latach pobierania sp, kiedy się dowiedziałam,ze te składki powinnam mieć przez nich opłacane wystąpiłam o zapłacenie zaległych składek za cały okres pobierania świadczenia. A przy dobrowolnym ubezpieczeniu nie trzeba mieć pozwolenia KRUS na wykluczenie z niego. Wykluczyc można się samemu, chociazby nie płacąc kolejnej raty w terminie.

Tak samo nie rozumiesz tej niepłacalności, o której pisał Krzysiek.
Ta nieopłacalnosc dotyczy wszystkich wszystkich rolników i wszystkich swiadczeń , aw duzej mierze świadczen pielęgnacyjnych, bo wśród nich jest tez bardzo spora ilość rolników, która została wykluczona z KRUS. A zabieg ten jest nieopłacalny dla państwa, które musi ponosić większe koszty z ubezpieczeniem. Bo tak to rolnik sam z własnych funduszy opłacał swoje ubezpieczenie. Po wykluczeniu go z KRUSu a jeszcze do tego wstecznie za okres, gdy już miał opłacone raty, wiązało się to po pierwsze ze zwrotem pieniędzy z tych rat rolnikowi, a po drugie zapłacenie za niego dużo wyzszego ubezpieczenia w ZUS. I jakby co na tobie tez tracą, ale za to ty zyskujesz.

A wracają c do sedna sprawy. Rolnik ubezpieczony dobrowolnie tak samo może ubezpieczyc domownika. I co jej po napisaniu oświadczenia, że 'nie pracuje w gospodarstwie rolnika a pomaga tylko w prowadzeniu gospodarstwa domowego - skoro już i tak się po domu kręci', skoro ustawa o KRUS wyraźnie mówi mówi o pracy w gospodarstwie rolnika albo w gospodarstwie domowym związanym z tym gospodarstwem rolnym. Takze nie ma co tu głupio kombinowac, bo pomimo złożenia takiego oswiadczenia to i tak kazdy rolnik czy domownik spełnia dalej warunki do bycia ubezpieczonym w KRUS. Moze go jedynie eleminować ubezpieczenie w ZUS, które ma pierwszeństwo przed KRUS. Alei tak mimo wszystko pracuje jeśli nawet nie w gospodarstwie rolny,m to w gospodarstwie domowym bezpośrednio związanym z tym gospodarstwem.
Niby na podstawie oswiadczeń o zaprzestaniu prowadzenia gospodarstwa czy tez pracy w nim KRUS wyklucza z ubezpieczenia. Ale gdyby taki rolnik czy domownik podlegający obowiązkowemu ubezpieczeniu i nie pobierający świadczenia oraz bez możliwosci ubezpieczenia w ZUS złozyłby osobiscie w KRUS oświadczenie, ze pomimo posiadania pola chciałby zrezygnowac z ubezpieczenia, gdyż tego pola nie uprawia, to mogę się załozyc, ze nie miałby najmniejszej szansy, żeby KRUS wyrzucił go z tego ubezpieczenia.
Także o podleganiu ubezpieczeniu rolniczemu nie decyduje praca na roli, w gospodarstwie ale posiadanie pola, które tworzy to gospodarstwo.
m&m

Napisano: 15 sty 2015, 19:17

m&m zastanawiam się co by było gdyby rolnik który podpisał oświadczenie w ops został mimowolnie wykluczony przez krus i jak w tej sytuacji zachowałyby się sądy
Krzysiek

Napisano: 15 sty 2015, 19:33

Ja jeszcze wrócę do spraw tego budżetu, jeżeli z jednej strony zliczymy ile by wydali pieniędzy na wszystkich tych rolników którzy przez tą konieczność pisania oświadczenia zrezygnowali z ubiegania się o zdo, druga grupa rolników zrezygnowała z ubiegania się o zdo po rewelacjach KRUS i jeszcze inni nawet oddawali wzięte zdo gdy rozeszło się o rozliczenie z KRUS - to stanowi poważne sumy na plus do budżetu. To nie jest równoważne z kosztami jakie wydaje państwo po przejęciu opłacania składek na rolników, przecież prawda o składkach KRUS jest taka, że rolnik pokrywa tylko pewną, mniejszą część natomiast podstawa to jest dofinansowanie do składek i potrzeb KRUS z budżetu państwa, czyli budżet tak, czy siak do rolnika dokłada, tylko zmieniła się forma w tym przypadku.
Teraz po złożeniu takiego oświadczenia - może i by go wyrejestrowali w tym roku, bo trochę się zmienia podejście do ubezpieczenia w KRUS, zaczyna być traktowane jako przywilej ubezpieczeniowy na korzystniejszych warunkach niż w innych zawodach i dlatego powinien dotyczyć tylko tych co pracują na "matce ziemi"jako rolnicy.
Sprawa tego domownika i jego podstawy do ubezpieczenia w KRUS zawiera się w definicji domownika oraz oświadczenia rolnika złożonego o jego pracy przy zgłoszeniu do KRUS.
Twoja sprawa, dobrowolnego ubezpieczenia była prosta, tak jak teraz dobrowolnie ubezpieczonych w KRUS ośrodki ubezpieczają sami, tych obowiązkowych nie.
To Ty się mylisz, bo tych spraw nie znasz i traktujesz je powierzchownie.
wwo

Napisano: 15 sty 2015, 19:46

Do Krzysiek, ktoś tu forum kiedyś pisał, że w jego gminie rolnik w sprawie tego wyrejestrowania wygrał z KRUS w sądzie, ale szczegółów nie podał. I jeszcze w sprawie tego ubezpieczenia, przy KRUS oprócz społecznych masz też chorobowe, wypadkowe jest ubezpieczeniem szerszym, to przy świadczeniu czy zdo jest tylko oskładkowane społecznie.
wwo



  
Strona 3 z 4    [ Posty: 35 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x