udziele pomocy materialnej - HYdE PaRK

  
Strona 9 z 24    [ Posty: 234 ]

Napisano: 22 paź 2010, 14:01

Poszukuje ludzi z dobrym sercem ktorzy pomoga mi w zakupie opalu.Mam trojke dzieci i jestem samotna matka.Bardzo prosze o pomoc bo zima tuz tuz a ja juz nie mam czym palic w piecu .Moj mail to [email protected].
~Goska


Napisano: 24 paź 2010, 21:44

Zwracam sie do ludzi dobrej woli o jakakolwiek pomoc finansowa jestem w bardzo trudnej sytuacji finansowej gdyz podczas ulewnych deszczy w powodzi stracilem wszystko caly dorobek swojego zycia. Zona zginela mi w wypadku samochodowym i zostalem sam z dwojka malych dzieci. Nasz wspanialy Rzad zamiast pomagac to tylko obiecuje i na tym sie konczy ale niestety zima juz nadchozi i czasu coraz mniej i dlatego bardzo prosze dobrych ludzi o pomoc. Kazda zlotowka, kazdy grosz jest dla mnie bardzo wazny. serdecznie dziekuje ludzia ktorzy zdecydowali mi sie pomoc.

Oto nr konta na ktore prosz dokonywac wplat.
Piotr krzyzkowski
PKO BP S.A
23102026740000270200934729

Jeszcze raz bardzo dziekuje.
~Piotr

Napisano: 29 paź 2010, 0:27

JESTEM SAMOTNĄ MATKĄ MAM 2 DZIECI POTRZEBUJEMY POMOCY BRAKUJE NAM WSZYSTKIEGO BRAK JEDZENIA ODZIEŻY ARTYKUŁY HIGIENICZNE WSTYD PISAĆ O WIECEJ ALE PSZYDA SIĘ CO KTO MOŻE DAĆ TEL 726194940.POZDRAWIAMY/
~GRAŻYNA

Napisano: 01 lis 2010, 14:29

Witam. Proszę ludzi dobrej woli o pomoc finansową. Jestem 20latkiem. Chodzę jeszcze do szkoły, nauka idzie mi wręcz bardzo dobrze. Mieszkam na terenach, które nawiedziła powódź, tj. Świniary nieopodal Słubic. Ostatnimi czasy rodzice każą mi się wynosić z domu, wydzierają się żebym sam się utrzymywał, itp. Matka ma do mnie o wszystko pretensje, obwinia mnie o nawet najmniejszą głupotę, której nawet nie uczyniłem. Pracę dopiero chcę znaleźć po ukończeniu szkoły, gdyż nie chcę się opuścić w nauce. Mieszkam teraz na internacie, a na weekendy muszę wracać do domu, do którego mam praktycznie zakaz wstępu. W weekendy sobie jakoś poradzę mieszkając u kolegów,itp. , ale naprawdę potrzebuję wsparcia finansowego na jedzenie, ubranie, czy też składki w szkole. Dodam, że jestem osobą bez nałogów. Jeśli znajdzie się osoba chcąca mi pomóc proszę o wysłanie dowolnej ilości środków pieniężnych na nr konta (mbank) 40 1140 2004 0000 3202 6284 0833

Z góry serdecznie dziękuję.
~Piotr

Napisano: 10 lis 2010, 14:28

witam. w grudniu przyjdzie na swiat moja córeczka. niestety narzeczony stracił prace i zarabia dorywczo. czesto nie starcza na opłaty, nie mówiąc juz ze brakuje na życie. czuje sie strasznie zarzenowana ze musze prosić o pomoc tu jednak nigdzie indziej nie mogę uzyskać pomocy.:( potrzebujemy pomocy materialnej. przede wszytskim brakuje rzeczy dla małej. ubranka, kosmetyki, pampersy. srodki czystości. prosze o jakąkolwiek choć pomoc.

[email protected]
~sandra

Napisano: 21 lis 2010, 0:26

Zwracam się do ludzi o \"dużym\" sercu. Znalazłam się w ciężkiej sytuacji. Mam 3 dzieci i narazie nie pracuję. Mąż pracuję dorywczo na budowach. Zbliża sie dla nas trudny okres zimowy, gdyż ztą pracą męża jest różnie.
Być może znajdzie się ktośkto pomoże nam kupić trochę opału bo musimy bardzo oszczędzać. Może ktoś ma ubranka z dzieci (6,5,2 lata) może jakieś niepotrzebna zabawki. Może jakąś makę, cukier, proszek do prania.

mój mail [email protected]
~monika

Napisano: 26 lis 2010, 12:20

Zwracam się z prośbą do kogoś kto ma powiedzmy w życiu wszystko i chciałby bezinteresownie pomóc.Szukam pomocy finansowej tzn.osoby która była by w stanie POŻYCZYĆ 100.000zł i rozłożyć spłatę tej kwoty bez odsetek np.na 20lat.Oczywiście możemy potwierdzić to umową u notariusza aby darczyńca nie myślał ze ktoś chce go oszukać.A proszę o pomoc dla mojego chłopaka,który jest osobą po przejściach.Dodatkowo padła mu firma i stąd te długi.Obecnie wyjechał do pracy za granice ale to co zarabia to niewiele w porównaniu do tych 100tys a odsetki rosną gigantycznie.A ja się boje po prostu o to co będzie dalej,bo nie wyobrażam sobie odwiedzać go w wiezieniu lub na cmentarzu.Dlatego ta kwota uratowałaby nam życie i pozwoliła normalnie funkcjonować.Mam nadzieje,że przeczyta to osoba o \'\'dużym\'\'sercu i zechce nam pomóc.Tel.605197144
~wiolka

Napisano: 28 lis 2010, 21:32

Jestem rencistką,samotną schorowaną...świadczenia nie wystarczają mi na wszystko...Potrzebuję :kuchenkę gazową,lodówkę...ubrania...buty na zimę...
Nie muszą to być rzeczy nowe,jedynie w dobrym stanie;)
Jeśli znajdzie się ktoś taki-czekam na wiadomość..
Chętnie udokumentuję darczyńcy wysokość mych świadczeń...
Mój adres mailowy: [email protected]
Pozdrawiam serdecznie.
~Antonina

Napisano: 03 gru 2010, 0:02

Witam bardzo proszę o pomoc nie pienięznom mam 2 i poł letnie dziecko mąż obecnie niepracuje bo zima i cięzko jest z pracom ledwo koniec z koncem wiązemy bardzo bym prosiła o ciuszki dla dziecka jezeli było by to możliwe rozmiar na 116 idą swieta poprostu jestem załamana niemaże o świętach w tym roku ani o mikołaju dla dziecka potrzebowała bym też jedzenia cokolwiek by było była bym bardzo wdzięczna chojnym ludziom którzy by mogli nam pomuc mąz pracował jako gipsiarz malarz byłby wdzieczny jezeli ktos by mógł mu pomuc i wziąśc go do pracy z góry bardzo dziękuje bog zapłać ludzie tel +48 530-013936
~MAGDA

Napisano: 10 gru 2010, 11:57

Mąż od lat nie może znaleść pracy. Czasem sie mu uda zarobic 300-400 zł.Wynajem mieszkania drogo kosztuje.Mamy 3 dzieci.Brak pieniędzy.Może ktoś zapewni mężowi pracę.Kujawsko-pomorskie.Mail: [email protected]
~Justyna



  
Strona 9 z 24    [ Posty: 234 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x