Tak, szczególnie wystawionego wbrew przepisom. Przy tym jestem inspektorem więc rozumiem, że ja to mogę podważyć.Ania gops pisze:Ludzie istnieje coś takiego "prawdziwość dokumentu urzędowego" którego nie ma prawa żaden referent podważać
Podjęliśmy decyzję, żeby działać zgodnie z prawem, wiesz, dla urzędnika to powinien być imperatyw. I z tego co widzę, ludzie którzy znają się na swojej robocie jednogłośnie się wypowiadają w tej sprawie, podobnie szkoleniowcy, podobnie (o dziwo!) ministerstwo. Więc kto tu jest osamotniony?Ania gops pisze:ze Ci co podjęli decyzję żeby "nie widzieć" zaświadczenia US szukają uzasadnienia swojej decyzji a ponieważ nie chcą być osamotnieni w swojej decyzji to robią innym sieczkę z mózgu.
Nareszcie ktos "mądrym głowom" tego forum spróbował cos wyjaśnić w tej kwestii . Skoro US wystawia mi takie zaświadczenia i powiedział ze tego nie zmieni bo tak jest dla nich dobrze to jak ja mam sam decydować czy brać to do dochodu czy tez nie skoro spełnia wymagania z ustawy o SR to nie ma innego wyjścia. Ja nie wezmę od osoby takiego zaświadczenia a ona na drugi dzien pójdzie i na mnie skargę złoży ze nie biorą dokumentów potrzebnych do zasiłku. Mamy masę przypadków ze ludzie sie odwołują od decyzji przyNajacych chyba tylko po to żeby urzędnikom zaszkodzić. Sorry ale w tej sytuacji to ja jestem kryty bo pracuje na dokumentach które wystawia US. Ktos tam chyba ponosi odpowiedzialność w tych US za swoje czyny do cholery jasnej !!!!!!Ania gops pisze:prawda jest taka, ze Ci co podjęli decyzję żeby "nie widzieć" zaświadczenia US szukają uzasadnienia swojej decyzji a ponieważ nie chcą być osamotnieni w swojej decyzji to robią innym sieczkę z mózgu. Ludzie istnieje coś takiego "prawdziwość dokumentu urzędowego" którego nie ma prawa żaden referent podważać
jak to mówi gimbaza: "jebłem"ania98 pisze:Skoro US wystawia mi takie zaświadczenia i powiedział ze tego nie zmieni bo tak jest dla nich dobrze to jak ja mam sam decydować czy brać to do dochodu czy tez nie skoro spełnia wymagania z ustawy o SR to nie ma innego wyjścia.
Anusia ja jestem inspektor ale nawet jako referent mogę podważyć "prawdziwość dokumentu urzędowego" jak jest nie prawdziwyAnia gops pisze:prawda jest taka, ze Ci co podjęli decyzję żeby "nie widzieć" zaświadczenia US szukają uzasadnienia swojej decyzji a ponieważ nie chcą być osamotnieni w swojej decyzji to robią innym sieczkę z mózgu. Ludzie istnieje coś takiego "prawdziwość dokumentu urzędowego" którego nie ma prawa żaden referent podważać