Bardzo proszę o poradę.
Moja podopieczna ma 91 lat, mieszka sama, jest panną, nie ma osób zobowiązanych do alimentacji.
W styczniu 2014r. sąd wydał orzeczenie o umieszczeniu w DPS bez zgody klientki. Obecnie mamy już miejsce w najbliższym DPS ale nigdy nie organizowaliśmy przewozu takich osób. Kobieta nawet nie chce o tym słyszeć.
Co zrobić?
Jak to zorganizować ze strony technicznej? Czy lekarz może podać coś na uspokojenie, aby się wyciszyła?
Proszę o pomoc.