Urlop Mieszkanki - Domy Pomocy Społecznej, Zakłady Opiekuńczo-Lecznicze

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 13 ]

Napisano: 28 mar 2012, 21:17

Moja podopieczna jest osobą w podeszłym wieku.Ma orzeczony znaczny stopień niepełnosprawności. Jest mieszkanką Domu Pomocy Społecznej. Zgłosiła chęć wyjazdu na urlop do miejsca gdzie jest zameldowana na pobyt stały.Z informacji uzyskanych od pracownika socjalnego ze środowiska dom w którym ma zameldowanie i chce do niego jechać jest w bardzo złym stanie, brak wody, łazienki wc. Dom położone jest daleko ok 2 km. od najbliższych zabudowań.Podopieczna nie ma środków finansowych, utrzymuje się tyko z zasiłku stałego, musi przyjmować na stałe leki. Nie ma żadnych osób bliskich które mogłyby się nią zaopiekować w czasie urlopu. Posiada pełną zdolność do czynności prawnych. Jest bardzo zdeterminowana i najprawdopodobniej chce zostać tam na zawsze. Nadmienić należy, że nie ma żadnych praw własności do lokalu gdzie jest zameldowana a właścicielka domu stwierdziła, że jej nie wpuści.
Proponowałam podopiecznej wspólną podroż celem wyjaśnienia jej sytuacji, ale odmawia twierdzi, że nie wróci tego samego dnia ze mną do d.p.s. Chce jechać sama autobusami pks. Uważam, że nie powinna sama jechać i przebywać w dawnym środowisku.
Co powinnam zrobić w takiej sytuacji jako pracownik socjalny?
Przeprowadziłam z nią kilka rozmów, w tym z psychologiem. Wzięłam stosowne pisemne oświadczenia od mieszkanki. potwierdzające, że zdaje sobie sprawy ze swojej sytuacji mieszkaniowej.Poinformowałam gminny ośrodek pomocy o zamiarze wyjazdu mieszkanki.
Co jeszcze mogłabym zrobić aby wyczerpać wszelkie działania na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa mieszkance.
Kasia
~Kasia
VIP
Posty: 2001
Od: 29 mar 2007, 16:54
Zajmuję się:
Lokalizacja: Ryczywół, Polska


Napisano: 28 mar 2012, 23:16

Nie puścić na urlop. U nas lekarz a potem dyrektor wyrażają zgodę lub nie na urlopy mieszkańców. Jeżeli stan zdrowiamieszkańca nieniest dobry - zgody nie ma. Spróbuj w ten sposób, może rozmowa z lekarzem coś zaskutkuje.
~malwina

Napisano: 29 mar 2012, 23:10

bzdura, jak się uprze to i tak pojedzie, nawet nie zauważysz kiedy.
~mańka

Napisano: 30 mar 2012, 1:46

Jeśli nie jest ubezwłasnowolniona to ty możesz mieć kłopoty - dps to nie więzienie
~ewik

Napisano: 30 mar 2012, 16:45

nie masz prawa jej zatrzymywać, koniecznie zapoznaj się z art. 54 pkt 4 ustawy o pomocy społecznej. Tam wyraźnie pisze co masz zrobić. Powodzenia.
~iza

Napisano: 01 kwie 2012, 22:12

Ok ! Zgłaszam się do prokuratora, mieszkanka nie ma opiekuna prawnego. I jak to dalej wygląda ? Co robi prokurator w takim przypadku? Czy ktoś był w podobnej sytuacji?
Kasia
~Kasia
VIP
Posty: 2001
Od: 29 mar 2007, 16:54
Zajmuję się:
Lokalizacja: Ryczywół, Polska

Napisano: 02 kwie 2012, 14:04

prokuratora wszczyna postępowanie o ubezwłasnowolnienie. Jesli wasz lekarz psychiatra jest zdania, że jej stan zdrowia uniemożliwia samodzielną podróż oraz opuszczenie dps bez opieki a mieszkanka nadal upiera się na wyjazd, to piszesz do sądu wydiału rodzinnego i nieletnich , opisujesz sytaucję i prosisz i o umieszczenie w dps bez jej zgody. Oczywiście podpisuje dyrektor. Wzywają mieszkankę na rozprawę , albo przyjeżdżają do dps , biegli przesłuchują i stwierdzają czy nadaje się do smaodzilelnej egzystencji i opuszczenia dps cy nie. Masz sprawę czytelną.
~wiki

Napisano: 02 kwie 2012, 23:30

Bzdura prokurator nic z tym nie robi wiem to z autopisi.
~mikka

Napisano: 03 kwie 2012, 10:36

Ja też znam z autopsji i nasza współpraca tak wygląda jak opisałam . To nie bzdura to rzeczywistość
~wiki

Napisano: 03 kwie 2012, 17:13

Zazdroszczę prokuratora.
~mikka



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 13 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x
Ta strona używa ciasteczek (cookies) tylko zgodnie z zasadami opisanymi w polityce cookies Rozumiem