Właśnie sobie przejrzałam "Strukturę programu". Z całym szacunkiem do osób niepełnosprawnych, ale ręce mi opadły, bo w tym wszystkim zobaczyłam siebie... Zwłaszcza, że jestem z AS-em sama, a mam jeszcze inne zadania z PFRON-u. Poza tym, tak często powtarzane hasło PFRON-u, że trzeba pamiętać, że są to środki publiczne i trzeba szczególnie na nie uważać, jest śmieszne, bo na pierwszy rzut oka widać, że bardzo mocno przy tych zadaniach uaktywnią się firmy zajmujące się niepełnosprawnymi.
Mam nadzieję, że jednak nasze uwagi będą brane pod uwagę bo jeśli chociaż połowa tych zmian wejdzie w życie w przyszłym roku to nie wygrzebiemy się z papierów a przecież każdy z nas ma jeszcze inne zadania. Po drugie będziemy się "uczyć" Programu od nowa bo to co wypracowaliśmy przez kilka ostatnich lat będziemy musieli wyrzucić do kosza. Sprzęt elektroniczny dla osób z umiarkowanym stopniem to będzie hit a wysyłanie do eksperta PFRON w sprawie wózków elektrycznych hmm
Dość, że do kosza to, co wypracowaliśmy, to zobaczcie, w ilu dziedzinach znowu będziemy musieli być znowu ekspertami. Teraz byliśmy okulistami przy B1 u dzieci, teraz będziemy laryngologami. W dodatku będziemy musieli sie znać na sprzętach komputerowych, żeby móc stwierdzić, że cos tam w środku faktycznie jest zepsute. Stopień umiarkowany?!?! Skutery?!?! Niesłyszący?!?! - Niech dadzą ta kasę na bariery!
Wspominajcie koniecznie, żeby wyodrębniali kasę dla pracowników prowadzących ASa!!! I ma to być zapisane, bo raczej na dobrą wolę kierowników, to mało kto moze liczyć. Piszcie, narzekajcie teraz, bo później będzie za późno!!!