walka

Wybrane tematy:
socjoterapia Opieka prawna nad małoletnią wychowanką w ciąży Zwolnienie dziecka z placówki opiekuńczo- wychowawczej urlopowanie wszystkich wychowanków z placówki... Alimenty ponowne umieszczenie w POW odpłatność za pobyt pensjonariusza w ZOL
ODPOWIEDZ
~kottt

Re: walka

Post autor: ~kottt »

nie jestem dyrem ani zaufanym, ale kolegą takich, którym się nie chce...ślizgają się jak mogą, a jak mają coś zrobić dla dzieci to wyszukują problemy....może rzeczywiście trafiłem na taki zespół
szczerze powiem, że nie spotkałem w pracy osoby, która by oprócz 26 godzin z dziećmi, wypracowywała 14godzin tygodniowo do 40 i powiem więcej, już przestaje mi się chcieć, kiedy słyszę, że czy się stoi czy się leży...pensja się należy...i co będę się wysilał- a...dla niewdzięcznych dzieciaków....za mało płacą, żebym miał -a cokolwiek zrobić
i jeszcze lizusem dyra lub dzieci jestem, zazdroszczą motywacyjnego i nagród dyrektora...
ale co tam, lubię dzieciaki i dla nich robię wiele rzeczy, które innym się nie podobają, bo wg nich lepiej sobie posiedzieć niż się zmęczyć
tacy chcą tylko, żeby pedagog i psycholog po 1 godzinie terapii Uleczył te nieznośne dzieciaki
PRZEPRASZAM tych wychowawców, których uraziłem
ale tym forum trzeba czasami wstrząsnąć
pozdrawiam
~zosia

Re: walka

Post autor: ~zosia »

to jest prawda ze najgorzej pracować z tymi którym sie nie chce a jeszcze jak sie zbierza \"klika\"takich osób które przychodzą odsiedziec 8godz a dyr.zalicza sie do nich to juz katastrofa!!!!
~Zawisza

Re: walka

Post autor: ~Zawisza »

Kwestia czasu i ludzie z KN , przestaną byc ludźmi z KN.
Kolego kottt, nie ma co się bulwersowac takie kwiatki znajda się wszędzie. Niezależnie od tego gdzie byś pracował. Ciesze się , ze tobie się jeszcze chce. Powiem szczerze , że pracuje już szósty rok i nie wiem jak długo mi się będzie jeszcze chciało. Z roku na rok jest coraz gorzej. Dwa miesiące temu podjęłem drugi etat w drugiej placówce i nie pytajcie jak to godzę ale ciężko jest wyżyc za 1300 zł miesięcznie. U mnie w placówce większośc wychowawców ma dodatkowe prace. Dlatego pytam jak ja mam byc dobrym wychowawca, któremu ma się chciec , skoro większosc energii muszę poswiecac na kombinowaniu jak dorobic , żeby godnie życ ? Do tego dodaj sobie nasze \"ukochane dzieci\" , nie będe pisał jakie są bo każdy kto pracuje w w jakiejkolwiek placówce to wie co mam na myśli.
~Kasia
VIP
Posty: 2001
Rejestracja: 29 mar 2007, 16:54
Zajmuję się:
Lokalizacja: Ryczywół, Polska
Kontakt:

Re: walka

Post autor: ~Kasia »

to nie moja wina że pracuje na kn
Kasia
~nauczyciel z zapałem

Re: walka

Post autor: ~nauczyciel z zapałem »

jestem z kn mam 42 lata robię trzecią podyplomówkę,mam 37 potwierdzonych kursów i szkoleń i nie jestem wyjątkiem w mojej placówce.........
~Greg

Re: walka

Post autor: ~Greg »

a jakie to nauczycielu z zapalem ma podyplomowki???I ile zarabiasz na rękę???
~ramona

Re: walka

Post autor: ~ramona »

U nas dodatek motywacyjny dostaja lenie ,taki jest chory układ.Możesz sobie rękawy wyrywac ,ale i tak to specjalnie nie jest zauważane.Do Kottta -dobra rada -pracuj tak ,żeby Ci energii starczyło do 65 roku zycia!!! Zeby wychownkowie nie napluli Ci na glowę ,nie skleli i nie mówili na Ciebie ,,dziadek,,-za bardzo cwaniakujesz!!!!!!!!!
~lizussss

Re: walka

Post autor: ~lizussss »

dobre....
~etatysta

Re: walka

Post autor: ~etatysta »

A Ty Greg co skończyłeś? Pochwal się!
ODPOWIEDZ