wieści ze świata polityki - HYdE PaRK

[też sobie wkleję]

powołali:
https://agrobiznes.money.pl/artykul/hodo ... 75428.html
zlikwidowali:
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... sowej.html

znaczy qń ważniejszy od ludzia

co do wpisów powyżej dam sobie spokój

[czesław]

Zanim wkleisz przeczytaj, może coś do ciebie dotrze choć mocno wątpię, gdyż idiotów nie sieją sami się rodzą:

Czy były premier i szef SLD podpisałby się pod listem otwartym byłych prezydentów ws. PiS? - Nie podpisałbym się. Są tam sformułowania, pod którymi nie mogę się podpisać. Np., że państwo polskie jest przedmiotem specjalnej troski, a niewielka większość sejmowa dyktuje mniejszości wszystko, co ma robić, lekceważy jej argumenty. (...) W poprzedniej kadencji było dokładnie tak samo. Wtedy ja byłem reprezentantem tej mniejszości, bardzo lekceważonej przez większość PO-PSL, nawet byłem mniejszością upokarzaną - powiedział w programie #dziejesienazywo Leszek Miller.
- Kiedy często awanturując się, mówiliśmy: "przynajmniej uwzględnijcie jeden z naszych projektów", które były zawsze wyrzucane do kosza, słyszeliśmy: "jak wygracie wybory, to sobie będziecie stanowić prawo". Myśmy wprawdzie nie wygrali, ale inni wygrali - powiedział gość Roberta Mazurka.

- W ogóle problem tej dzisiejszej opozycji ludowo-platformerskiej polega na tym, że ona krytykuje to, co robili wtedy, kiedy mieli władzę. Dlatego ciężar ich argumentacji jest, jaki jest. Nowoczesna i KOD mogą powiedzieć: "nas przy tym nie było" - im jest łatwiej. Ale przecież dominującym ugrupowaniem opozycyjnym jest PO - wyjaśnił Leszek Miller.

[też sobie wkleję]

nareszcie widoczne powyżej efekty dobrej zmiany:
pisurowy ludek cytuje lewackiego grabarza lewicy Millera Leszka - to faktycznie nowa jakość - lewak jako mentor do cytowania przez pisuarów
głupich nie sieją

[też sobie wkleję]

czyżby się pospieszyli z info, że tak gorliwie zaprzeczają
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/nasz-dzi ... stw/xscdb7

ministerstwo bezpieczeństwa publicznego, o przepraszam, narodowego

[czesław]

Czy były premier i szef SLD podpisałby się pod listem otwartym byłych prezydentów ws. PiS? - Nie podpisałbym się. Są tam sformułowania, pod którymi nie mogę się podpisać. Np., że państwo polskie jest przedmiotem specjalnej troski, a niewielka większość sejmowa dyktuje mniejszości wszystko, co ma robić, lekceważy jej argumenty. (...) W poprzedniej kadencji było dokładnie tak samo. Wtedy ja byłem reprezentantem tej mniejszości, bardzo lekceważonej przez większość PO-PSL, nawet byłem mniejszością upokarzaną - powiedział w programie #dziejesienazywo Leszek Miller.
- Kiedy często awanturując się, mówiliśmy: "przynajmniej uwzględnijcie jeden z naszych projektów", które były zawsze wyrzucane do kosza, słyszeliśmy: "jak wygracie wybory, to sobie będziecie stanowić prawo". Myśmy wprawdzie nie wygrali, ale inni wygrali - powiedział gość Roberta Mazurka.

- W ogóle problem tej dzisiejszej opozycji ludowo-platformerskiej polega na tym, że ona krytykuje to, co robili wtedy, kiedy mieli władzę. Dlatego ciężar ich argumentacji jest, jaki jest. Nowoczesna i KOD mogą powiedzieć: "nas przy tym nie było" - im jest łatwiej. Ale przecież dominującym ugrupowaniem opozycyjnym jest PO - wyjaśnił Leszek Miller.

[też sobie wkleję]

brawo czesław, umiesz czytać? to przeczytaj raz jeszcze

nareszcie widoczne powyżej efekty dobrej zmiany:
pisurowy ludek cytuje lewackiego grabarza lewicy Millera Leszka - to faktycznie nowa jakość - lewak jako mentor do cytowania przez pisuarów
głupich nie sieją

a może ty prosto lewak jak i twój guru lewacki grabarz lewicy leszek miller

[też sobie wkleję]

no to putin ma godnego następcę brawo jarkacz

https://o2.pl/hot/prezes-pis-przemowil-w ... 471846017a

[heniek]

Jeśli tak to chyba jest to po twojej myśli i powinieneś cieszyć się sowiecki trollu! Przecież jeszcze niedawno twierdziłeś, że Putin to prawdziwy demokrata i że mamy z Rosją najlepsze stosunki od czasu zakończenia wojny. Jak okazało się jednak stosunki były tak dobre, że zostaliście porządnie przez Putina wyp... leni. Putin z was miał tylko polewkę. Takich pożytecznych idiotów nie znalazłby tak łatwo nawet u siebie. Trzeba przyznać, że zachodnie lewactwo też mu się przysłużyło.
Dzisiaj w Warszawie proputinowskie towarzystwo zdemaskowało się. Okazuje się, że SLD, PO, Nowoczesna, PSL i GW to ta sama sitwa. Przypomnę tylko list redaktora M. do przyjaciół Moskali.

Na koniec uwaga dość oczywista. Szanowni państwo jeśli czytacie takie wpisy, takich oszołomów jak ten powyżej to wiedzcie, że należy rozumieć je dokładnie odwrotnie. Albowiem to towarzystwo swoje zamiary i czyny przypisuje innym. Sami Polaków terroryzowali a dzisiaj próbują nieporadnie wmówić społeczeństwu, że to oni są ofiarami. W tej sytuacji bardzo cenna i przede wszystkim przyzwoita jest wypowiedź lewaka z ich obozu, który już nikomu nie musi włazić w cztery litery i ma ich w czterech literach. Dlatego może spokojnie pozwolić sobie na mówienie prawdy.

[infor]

Puentą tego marszu niech będzie fragment wpisu na Facebooku pisarza Jacka Dehnela, uczestnika dzisiejszej demonstracji KOD:
“ (...) dziś szedłem właściwie nieustannie zażenowany albo wściekły. I to nie tylko tym, że Platformy wszędzie było więcej, niż KODu, jej logo było wypisane większymi zgłoskami, a poseł Halicki jadący na - nomen omen – platformie wołał przez mikrofon, że pozdrawia Platformę i Nowoczesną, Nowoczesną i Platformę, po czym przypomniał sobie i dodał: „No i KOD też”. Nie, chodzi o hasła.

Tu i ówdzie jakieś inteligenckie jaskółki, pan z cytatem z Tischnera, pani niosąca wypisany na tekturze cytat z Johna Donne'a o tym, że nikt nie jest samotną wyspą i że komu bije dzwon... Ale poza tym albo infantylne zaczepki, albo rzeczy, od których prędzej bym się zapadł pod ziemię, niż je skandował. Jakieś fekalne wierszyki o tym, że lepiej zęby myć w klozecie niż mieć Ziobrę w internecie, porażająca mizeria, porażająca prowincjonalność, zupełne niezrozumienie tego, co się dzieje w Polsce i w Europie.

I żeby jeszcze wychodziła od pojedynczych demonstrantów. Ale nie. Organizatorzy wystawili na trasie kolumny z głośnikami, z których skandowali zapiewajłowie, schrypłym tonem akwizytorów Providenta witający Radom, witający Wałbrzych, witający Zieloną Górę, ale przede wszystkim skandujący te kretynizmy. Miarka się przebrała, kiedy pańcia w okularach KOD, istnych klapkach na oczy, fanatycznie skandowała „Precz z PiSlamem”, a tłum o tym PiSlamie powtarzał, powtarzał i powtarzał, PiSlam i PiSlam. Jak to ujął Piotr: "W dniu, w którym mieszkańcy największego miasta Europy Zachodniej wybrali na burmistrza muzułmanina, w czasie demonstracji, mającej być wyrazem przywiązania Polski do Europy i do zachodnich wartości, partyjno-KODowy zapiewajło drze się: >>Precz z PiSlamem!<<". Zaraz weszliśmy w Nowy Świat i tam tłum radośnie pozdrawiał czołowego przeciwnika UE w Polsce, Romana Giertycha, bezwstydnie stojącego na balkonie pod transparentem „Fundacja Obrony Demokracji”. A to Polska właśnie.

[też sobie wkleję]

https://film.onet.pl/wiadomosci/minister ... cja/qsp0xc

"dobra zmiana" - rotmistrz się w grobie przewraca