Hejka, przedstawię po krótce problem, mianowicie kobieta nie pobierała świadczeń w okresie od czerwca do września 2017, wiem powinienem zacząć działać już we wrześniu aczkolwiek umknęło i dopiero zadziałałem w listopadzie wzywając do do stawiennictwa w ops w celu złożenia wyjaśnień i odbioru zaległych pieniędzy (czy dobrze?) kobietka tak czy inaczej nie stawiła się bo pisma nie odebrała - pracownik socjalny był i nie zastał nikogo w mieszkaniu. Co dalej zadziałać w tej sytuacji? Czy ktoś wygaszał świadczenie z takiego powodu? Mniemam, że sytuacja nie zdarza się zbyt często. Czy powinienem wydać decyzję orzekającą o wygaśnięciu niepobranych świadczeń? Czy ktoś dysponuje wzorem wspomnianej decyzji?
Dzięki i pozdrawiam
