Pomysł z wymianą wakacyjną uważam za bardzo trafiony! w dobie braku funduszy na wszystko dzieci miałyby wakacje urozmaicone małym kosztem! bo tak naprawdę to tylko przejazd i wstępy do miejsc, które chciałyby odwiedzić. To może wymiana północ - południe i odwrotnie? piszcie, czy pomysł kolegi Wam się spodobał, i co macie u siebie do zaproponowania! pozdrawiam