U nas się nie dekretuje wniosków w obrębie sekcji. Mamy podział zadań przed okresem, każdy jest odpowiedzialny za swoje, a wpływ wniosku jest przecież już odnotowany na elektronicznej skrzynce podawczej. Gdyby nasza kierowniczka miała ręcznie dekretować 6 tys. wniosków to by 8 godzin dziennie tylko to robiła, a jeszcze by się zaczęły boje o niesprawiedliwy podział.Zofia pisze:A jak u Was odbywa się dekretacja takich wniosków? My na papierowym przybijamy pieczątkę z datą wpływu i kierownik dekretuje na pracownika - a elektroniczny bez wydruku?
plociak pisze:Taka jest prawda, już w tamtym roku pracowaliśmy w niedziele, a najlepsze jest to, że mamy płacone jak za zwykły dzień roboczy bo dyrekcja doczytała się w jakimś rozporządzeniu lub ustawie, że nie muszę nam płacić inaczej...Zofia pisze:To nie może być prawda! W niedzielę?
No ale nie macie takiej ogólnej "książki wpływów" papierowej lub elektronicznej, gdzie pracownik potwierdza, że wniosek odebrał?Iks pisze:U nas się nie dekretuje wniosków w obrębie sekcji. Mamy podział zadań przed okresem, każdy jest odpowiedzialny za swoje, a wpływ wniosku jest przecież już odnotowany na elektronicznej skrzynce podawczej. Gdyby nasza kierowniczka miała ręcznie dekretować 6 tys. wniosków to by 8 godzin dziennie tylko to robiła, a jeszcze by się zaczęły boje o niesprawiedliwy podział.
I to w państwowej placówce takie rzeczy??? No szok!Anka25 pisze:Ja w niedziele nie pracowałam, tylko od poniedziałku do piątku ale za to od 7 do 19. W sumie w ubiegłym roku ponad 60 nadgodzin z czego odebrałam za to dwa dni wolne. O wynagrodzeniu za nadgodziny nie ma nawet mowy.
To prawda, wynika to z ustawy o pracownikach samorządowych, nie przysługują nam dodatki za nadgodziny, każda godzina nadliczbowa w świątek, piątek czy niedzielę albo i w nocy liczy się jak normalna godzina pracy. Mamy za to przywilej, że możemy sobie zażyczyć wypłaty i generalnie nie mają podstaw żeby odmówić - nie musimy odbierać w dniach wolnych.plociak pisze:dyrekcja doczytała się w jakimś rozporządzeniu lub ustawie, że nie muszę nam płacić inaczej...
raczej nie, nie słyszałem o czymś takim.Zofia pisze:nie jest tak, że w tygodniu nie można mieć więcej niż 8 godzin nadgodzin?
Mamy papierową do papierowych wniosków ale tam pomoc adm. tylko wprowadza wniosek i nadaje numerki - pracownicy nic nie potwierdzają, wnioski elektroniczne są odbierane na skrzynce elektronicznej i przecież tam jest już potwierdzenie odbioru z automatu. Co do dekretacji - jak wspomniałem, w obrębie sekcji nie stosujemy.Zofia pisze:No ale nie macie takiej ogólnej "książki wpływów" papierowej lub elektronicznej, gdzie pracownik potwierdza, że wniosek odebrał?