Mnie nie jest oczywiste ani takie rozliczanie, ani możliwość prawnego przymuszenia do takich rozliczeń, ani zwrot (np. przez jednostkę samorządową) części czynszu. Jeśli już właściciel czy zarządca zwróci, to tym bardziej jest poszkodowany i nie widzę zasadności dokopywanie mu przez zabranie mu (kawałka) dodatku. Najbardziej mam wątpliwości do dzielenia miesięcznej kwoty dodatku oraz zatrzymywania w środku miesiąca. Nie pamiętam takiego przypadku na tym forum, tu chyba zawsze miesięczne dodatki były uznawane za niepodzielne, a zatrzymywanie z końcem miesiąca. Nieprawdaż?brodafix pisze: chyba oczywistym jest fakt że wydatki zostają naliczone proporcjonalnie