wyrok WSA - Świadczenia rodzinne

[Iks]

A kto jej zabroni zaskarżyć.

Prawo.

[opsikos]

dziwne ze sad nie przyznal tylko wypchnał to nizej

[Sędzia]

Sądy nie są od przyznawania swiadczen tylko od uchylania waszych bzdurnych decyzji i orzekania wyrokow Ale panie pracujące gdzieś w Koziej Wólce tego nie rozumieją i dalej upierają się żeby odmówic Dla przykładu ta pani powinna poniesć personalną odpowiedzialność za niewykonanie prawomocnego Wyroku i wtedy może wiedziałaby na przyszłość jak ma postąpic

[Gość]

A kto jej zabroni zaskarżyć.

Prawo.

To w Polsce jest takie prawo??? Jako obywatel zaskarżyć zawsze może. Inną sprawą jest czy Sąd uwzględni przyjęcie tego zaskarżenia. Ale do tego czasu wieś się bawi.

[Iks]

No jest. Skarżyć może strona postępowania. A organ I instancji i jego pracownik nie jest stroną w tym postępowaniu. Pokaż podstawę prawną tego, że dowolny obywatel może zaskarżyć dowolny wyrok.

[wania]

Ja to czytam bez "końskich okularów" i rozumiem o co Gościowi chodzi. Przeczytaj jeszcze raz i odłóż na bok, z założenia swoje negatywne nastawienie, to Ty też zrozumiesz.

[Sipera]

wania dlaczego cytujesz Iksa? Nie masz nic własnego do powiedzenia?

[Iks]

Odwrotnie - ja złośliwie zacytowałem jego w innym wątku.

[wania]

Odwrotnie - ja złośliwie zacytowałem jego w innym wątku.

Odwrotnie tzn. "Iks" dlaczego cytujesz "wania". Nie masz nic własnego do powiedzenia?
Odwrotnie tzn. "Iks" dlaczego cytujesz "wania".
Nie masz nic własnego do powiedzenia?
P.S. A kto, nawet Tobie zabroni zanieść do kancelarii podawczej Sądu pismo z zaskarżeniem? Moim zdaniem to miał na myśli "Gość". Ściągnij zacietrzewienie z oczu, to na pewno też to zrozumiesz.
Tyle w temacie, bo to dziecinada "Iks".

[Iks]

Twoja stara