Rozumiem że zasiłki należą się głównie z tytułu posiadania w rodzinie osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności.Wystarczy raz na miesiąc odwiedzić rodzica ,,poopiekować" się nim przez dwie godzinki i pieniążki lecą na kontoENA pisze:Hej obserwator, a który to art. mówi, że w ZDO opieka ma być stała bo jakoś nie widzę. (w SZO i owszem)
skąd masz takie dane, że więcej niż połowa? Ustawa nie przewiduje przeprowadzania dochodzenia i udowadniania, że ktoś nie sprawuje opieki, wywiad nie zawsze jest obiektywny, a nasze odmowy z tytułu braku opieki są uchylane przez sko czy wsa, te organy bardzo liberalnie podchodzą do sprawowania opieki, bo nie ma w ustawie definicji stałej opieki, warunkiem przyznania świadczenia jest stopień niepełnosprawności i rezygnacja z pracy na rzecz opieki,obserwator pisze:Rozumiem że zasiłki należą się głównie z tytułu posiadania w rodzinie osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności.Wystarczy raz na miesiąc odwiedzić rodzica ,,poopiekować" się nim przez dwie godzinki i pieniążki lecą na kontoENA pisze:Hej obserwator, a który to art. mówi, że w ZDO opieka ma być stała bo jakoś nie widzę. (w SZO i owszem)Wiem wiem takich ,,opiekunów" jest więcej niż połowa .Że też w MPiPS pracują takie tłuki i świadomie pozwalają na takie machlojki.A stara ustawa do której odnosi się wyrok TK to już pożal się Boże ,kto ją pisał?Chyba jakiś WNUCZEK z rodziny p.Seredyn
![]()
![]()
Przeczytaj sobie co znaczy słowo OPIEKA- jest to CIĄGŁE zaspokajanie potrzeb osoby niesamodzielnej w opisywanych przypadkach ze znacznym stopniem niepełnosprawności.CIĄGŁE na pewno nie oznacza 3-4 razy w tygodniu po 2godz.Ciągłe jest to inaczej STAŁE.Tak jak matka opiekuje się niemowlęciem.Opiekun pobierający zasiłek ma być do dyspozycji podopiecznego w każdej chwili ,a nie w wyznaczonych dniach i godzinach-taką opiekę raczej pomoc świadczą długoterminowe domowe zakłady opiekuńcze.Odwiedzin na pewno nie można traktować jako opieki.Kati@ pisze:skąd masz takie dane, że więcej niż połowa? Ustawa nie przewiduje przeprowadzania dochodzenia i udowadniania, że ktoś nie sprawuje opieki, wywiad nie zawsze jest obiektywny, a nasze odmowy z tytułu braku opieki są uchylane przez sko czy wsa, te organy bardzo liberalnie podchodzą do sprawowania opieki, bo nie ma w ustawie definicji stałej opieki, warunkiem przyznania świadczenia jest stopień niepełnosprawności i rezygnacja z pracy na rzecz opieki,obserwator pisze:Rozumiem że zasiłki należą się głównie z tytułu posiadania w rodzinie osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności.Wystarczy raz na miesiąc odwiedzić rodzica ,,poopiekować" się nim przez dwie godzinki i pieniążki lecą na kontoENA pisze:Hej obserwator, a który to art. mówi, że w ZDO opieka ma być stała bo jakoś nie widzę. (w SZO i owszem)Wiem wiem takich ,,opiekunów" jest więcej niż połowa .Że też w MPiPS pracują takie tłuki i świadomie pozwalają na takie machlojki.A stara ustawa do której odnosi się wyrok TK to już pożal się Boże ,kto ją pisał?Chyba jakiś WNUCZEK z rodziny p.Seredyn
![]()
![]()
Dla mnie wszelkiego rodzaju wątpliwości istoty prawnej rozwiewa sama definicja słowa OPIEKA.Kati@ pisze:przytaczając dwa wyroki w tym temacie chciałam tylko pokazać, że bardzo trudno utrzymać decyzję odmawiającą ze względu na nie wykonywanie opieki i nie znaczy, że ja tak myślę
Proponuję więc wypłacać według następujący schematu.Jak sprawuję ,,opiekę" w środku tygodnia w dni nieparzyste tj poniedziałek ,środę i piątek to zasiłek przyznać .Jak to jest wtorek i czwartek to rzucić monetą. :lol:A tym sobotnio-niedzielnym odmawiaćENA pisze:Dziękuję za wypowiedzi. Obserwator następnym razem bez ,,tłuków,, proszę.
A co do ,,mojego,, opiekuna to sprawuje opiekę nie w soboty i niedziele. Jak pisze obserwator i ,,przegina,, w drugą stronę.Tylko w środku tygodnia.
Dzięki.